Dodano: 16 II 2011, 16:41:11 (ponad 14 lat temu)
Basia do Alka: "Wiesz, takie mnie nachodzą strachy, że się odkochasz. Żebym znała jakieś zioła na miłość, to bym Ci dała do wypicia. (...) Jakże bym chciała, żebyś tu ze mną był, ale byś się na pewno odkochał, bo jestem bardzo brzydka. I twarz mam szarą, z sińcami pod oczami, których w ogóle nie widać, bo zapuchły i nos też mam napuchnięty i czerwony. A włosy proste i jak strąki brudne. Wyglądam zupełnie jak stara ciotka (...) PS: Całuję Cię przez papierek, żeby Cię nie zarazić" - 6 lipca
Alek do Basi: "Nie bój się mała zazdrośnico, bo nie masz o co! Wczoraj wieczorem na przykład tak sobie myślałem, że przejechałbym się na rowerku, ale nie sam... zgadnij z kim? (...) A więc nos do góry "stara ciotko" całuję całuję bardzo bardzo mocno - bez papierka" 7 lipca
Basia do Alka: "Tak sobie pomyślałam, że jak się jedzie na rowerze, to się nie można całować, bo byśmy się zaraz wykopyrtnęli. Prawda? Zresztą może kiedyś spróbujemy"
Prawda ze to urocze?
To jest tak sliczne..., że smutno mi, że mi tak nikt nie napisze:)
A wy co o tym myślicie?