"Przez większość rozdziałów "Księżyc..." był dla mnie strasznie nudny. Dopiero pod koniec gdy pojawiła się Alice i coś zaczęło się dziać zrobiło się ciekawie. Ale książka najsłabsza z całej serii." - Ariena
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.