[dodaj odpowiedź]

Temat: "Moja opinia"

Dodano: 05 V 2009, 20:02:29 (ponad 16 lat temu)
Wielu uważa tę książkę za najlepszą w dorobku Murakamiego, lecz moim zdaniem, z perspektywy czasu - po zapoznaniu się z większością jego powieści, wypada jakoś blado na tle pozostałych (w sumie do pozycji, które mnie na swój sposób rozczarowały dodałbym jeszcze "Przygodę z owcą"). Wydaje mi się, że była zbyt "rozwlekła" i fabuła z biegiem czasu zamiast coraz bardziej zachwycać, pomału "siadała". Nie twierdzę, że jest to pozycja słaba, bo czyta się naprawdę nieźle, lecz czegoś mi tu brakowało, może nie znalazłem "magii" innych dzieł, a może to przez bohatera, kto wie. Moja mała rada - nie polecałbym tej książki na początek przygody z Murakamim, na nią zawsze przyjdzie czas, a co do pozostałych - jest w czym wybierać.
Wszystkich odpowiedzi: 3

Odpowiedzi do tematu

Dodano: 05 V 2009, 22:19:16 (ponad 16 lat temu)
0
Ja akurat do tej książki Murakamiego mam największy sentyment - i zdecydowanie nie żałuję, że była jego pierwszą książką, po którą sięgnęłam. W sumie całkiem ciekawie można w niej obserwować jak pewne środki artystyczne pozostały w literaturze japońskiej aż od czasów jej średniowiecznej poezji na dobrą sprawę niezmienione
Dodano: 06 V 2009, 00:32:37 (ponad 16 lat temu)
0
Do "Kroniki..." podchodziłam już 3 razy i za każdym razem kończyłam mniej więcej w tym samym momencie. Inne książki mi bardziej "podeszły". "Kronika..." leży na półce i czeka.
Dodano: 02 IX 2009, 09:23:48 (ponad 15 lat temu)
+1
Musze przyznać, że kultura japońska jak i literatura nigdy mnie specjalnie nie zajmowały a do anime mam stosunek dość obojętny. Ale "Kronika.." urzekła mnie w ten magiczny sposób, w jaki osobiście lubię, gdy książka mnie urzeka. Nie umiem wskazać na walory tej książki, na żadne środki artystyczne. Mało tego - słabo pamiętam też fabułę, jako że dawno ją czytałam. A mimo to czuję, że ta powieść Murakamiego w jakiś sposób we mnie została i wzbogaciła mnie estetycznie w sposób dla mnie niewytłumaczalny.
W prozie Murakamiego wyczuwa się,że człowiek JEST samotną wyspą lub statkiem na oceanie życia, który czasem mija się zaledwie z innym statkiem, by dalej płynąć samotnie.

Oprócz niej czytałam jeszcze "Na południe od granicy, na zachód od słońca" oraz zaczęłam "Kafke nad morzem" - "Kronika.." jednak najbardziej mi się podobała.

Dyskusja do książki

Kronika ptaka nakręcacza
Kronika ptaka nakręcacza
Haruki Murakami

tłumaczenie: Anna Zielińska-Elliott tytuł oryginału: Nejimakidori kuronikuru / ねじまき鳥クロニクル data wydania: 24 lipca 2013 liczba stron: 672 Akcja "Kroniki ptaka nakręcacza", podobnie jak w większości książek Haruki Murakami, jest bardzo skomplikowana, ale nie ona jest najważniejsza. Jeden z recenzentów streścił ją tak: Toru Okada traci najpierw pracę, potem kota, potem żonę, a w końcu - rozum. O...

Ocena czytelników: 4.83 (głosów: 27)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

Jagiel mężczyznaprzeczytał
m3gado kobietaprzeczytał