pamiętam, jak w czwartej klasie omawiałam tę lekturę. obecnie jestem w piątej.
spodobała mi się. można było się z niej nauczyć, że nie należy się naśmiewać z kalectwa innych, lecz im pomagać.
miło to wspominam.
Samolubna, wiecznie niezadowolona jedynaczka - dziewięcioletnia Danusia - spędza wakacje nad morzem, gdzie poznaje niewidomą dziewczynkę. Pod wpływem znajomości z nią zmienia swój stosunek do otoczenia. Elza natomiast zyskuje przyjaźń i nadzieję na odmianę życia, a może nawet wyleczenie.
stron: 141
rok pierw. wyd.: 1962