Byłam przekonana że temat rewolucji będzie znacznie bardziej rozwinięty, jednak pomyliłam się. Książka w pełni poświęcona poecie i trójce dzieci u progu dorosłości borykającymi się z trudami codziennego życia.
Miło się czytało.
Wszystkich odpowiedzi: 0
Odpowiedzi do tematu
Do tego tematu nie dodano jeszcze ani jednej odpowiedzi.
Czytając “Płonął ogień Twoich oczu”, czułam się jakbym faktycznie była w Londynie w tym 1792 roku i towarzyszyła Jem’owi, Maisie i Maggie. Czułam się jakbym ja sama poznała wielkiego angielskiego poetę William’a Blake’a. Można powiedzieć, że tak jak on był takim dobrym duchem dla trójki bohaterów, tak ja byłam duchem-sąsiadką. Hmm.. Przyglądałam się ich przyjaźniom, pracy : ojciec Jem’a i Maisie p...