Dodano: 06 X 2013, 19:32:46 (ponad 11 lat temu)
Mam mieszane uczucia. Po pierwsze jest to bestseller, więc jego poziom stylistyczny zostawia wiele do życzenia. Przemyślenia głównej bohaterki są godne uwagi, dosyć interesujące (swoją drogą, "ale to już było" - średnio popularna dziewczyna zakochana w literaturze związuje się z nieosiągalnym pod wieloma względami playboy'em).
Fascynująca jest też relacja głównych bohaterów. Pikantny wątek erotyczny nie odrzuca, mimo swojej konstrukcji. Zwykła dziewczyna poznaje milionera, i to w dodatku milionera z tak interesującą osobowością, że to musi być bajka
Zakończenie wzrusza.
Targają mną sprzeczności, czy w ogóle sięgać po kolejną część, bo niestety książka ma również swoje minusy.
Drażniła mnie miejscowa indolencja umysłowa Any, przejawiająca się w otępiałym "o k*źwa" czy "o święty Barnabo", bo nagle z wykształconej, niezależnej i inteligentnej kobiety wyłania się zwykła idiotka.
Ogólnie historię oceniam na 5, styl na 3, co w efekcie daje 4.