Wolimy, gdy rzeczy nie są śliskie - na przykład uścisk dłoni, zwierzątko domowe, surową marchewkę, itp. Niestety, w tym smętnym tomie Wioletka, Klaus i Słoneczko, odbywając ryzykowną eskapadę na szczyty osobliwych i frustrujących gór (i z powrotem) zaznają śliskości grubo ponad miarę.
Aby oszczęd...