Wolimy, gdy rzeczy nie są śliskie - na przykład uścisk dłoni, zwierzątko domowe, surową marchewkę, itp. Niestety, w tym smętnym tomie Wioletka, Klaus i Słoneczko, odbywając ryzykowną eskapadę na szczyty osobliwych i frustrujących gór (i z powrotem) zaznają śliskości grubo ponad miarę.
Aby oszczędzić wam nadmiaru obrzydzenia nie wspomnę o przykrych szczegółach tej opowieści, a zwłaszcza o zaszyfrowanym komunikacie, toboganie, zdradzieckiej pułapce, roju komarów śnieżnych, podstępnym łotrze, zorganizowanej grupie młodzieżowej, naczyniu żaroodpornym oraz osobniku nieoczekiwanie ocalałym z wielkiego pożaru.
Jeśli dotąd nie mieliście okazji sięgnąć po książki z Serii Niefortunnych Zdarzeń, albo zastanawialiście się nad tym, ale nie byliście do niej przekonani, to nie wahajcie się dłużej, bowiem ich lektura to nie tylko rozrywka inteligentna, ale też pozwalająca nabrać odpowiedniego dystansu do różnych, pechowych, przykrych, nieprzewidywalnych itp. rzeczy, które mogą przydarzyć się w naszym życiu. Ze swojej strony, po raz już dziesiąty, polecam 🙂
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: