"Za dnia i do chwili, gdy strażnik ogłosi wygaszanie ognia, ulica pełna jest ruchu i zgiełku. Z otwartych kramów dochodzi stuk młotów, zgrzyt pilników, warsztatów przędzalniczych lub tkackich; nosiwody, sprzedawcy węgla i drzewa dźwigają swoje brzemię i obwołują towar; zaprzęgi jadą z wielkim hałase...