Witaj w Krainie Cieni

Recenzja książki Sanctum
O książce Sary Fine słyszałam na długo zanim jeszcze została wydana w Polsce – miałam ją w planach, ale nie planowałam sięgać po nią jakoś szybko i teraz tego żałuję. I to ogromnie, bo porwała mnie ona w swój świat tak mocno, że nie szło się od niej oderwać.

Narratorką i główną bohaterką książki jest siedemnastoletnia Lela, którą muszę przyznać polubiłam praktycznie od razu, ale moje serce na dobre podbiła podczas pierwszej konfrontacji z Jurim. Dziewczyna nie miała w życiu łatwo, gdyż od najmłodszych lat przerzucana była od jednej rodziny zastępczej do drugiej, a w przedostatniej wydarzył się koszmar. Od tej pory otacza się murem. Mimo problemów, walczy o swoje życie i potrafi się podnieść. Pokochałam jej niewyparzony język oraz zdolność do poświęcenia się dla tych, których jednak dopuściła do siebie. Mamy jeszcze męskiego bohatera – Malachiego i jego też nie mogłam obdarzyć moją sympatią, który pod maską ukrywa równie tragiczną przeszłość. Wyraźnie widać i czuć było chemię i napięcie pomiędzy Lelą i Malachim.

Autorka w ciekawy sposób ukazała miejsce, do którego trafiają samobójcy. Budynki, które żywią się pragnieniami lub koszmarami czy demony opętujące trafiających tam ludzi to tylko fragment spotykanego tam świata. Książka Sary Fine nie ma nic wspólnego z żadną religią, to był po prostu jej pomysł na Niebo i Piekło, który, przyznam, udał się znakomicie.

Powieść przeczytałam bardzo szybko, gdyż nie było chwili żeby coś się nie działo. Oprócz walk z demonami czy poszukiwań Nadii, odkrywamy tajemnice z przeszłości, które również były bardzo intrygujące.

Książka chwyciła mnie za serce. Razem z główną bohaterką przeżywałam wszystko to, co się działo. Śmiałam się, a czasami nawet uroniłam łzę. Piękna książka o miłości, poświęceniu, bólu i ludzkich nieszczęściach. Połączenie ludzkich dramatów z fantastyką udało się autorce w 100%. Już nie mogę doczekać się kiedy sięgnę po drugą część.

http://magiczneksiazki.blogspot.com/
0 0
Dodał:
Dodano: 11 IX 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 148
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 29 lat
Z nami od: 08 II 2012

Recenzowana książka

Sanctum



“Mój plan: Dostać się do miasta. Odbić Nadię. Wydostać się. Proste.” Tydzień temu, siedemnastoletnia przyjaciółka Leli Santos, Nadia, zabiła się. Dziś, dzięki temu, że rytuał pogrzebowy poszedł nie tak jak powinien, Lela pozostaje w raju, spoglądając na rozległe ogrodzone miasto z lekkim dystansem – na piekło. Nikt chętnie nie przeszedłby przez Bramę Samobójców, do miejsca pogrążonego w ciemnośc...

Ocena czytelników: 6 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0