Ever i Caden poznali się na obozie artystycznym, kiedy mieli po piętnaście lat. Spędzili razem zaledwie kilka godzin, lecz obiecali do siebie pisać. Przyjaźń korespondencyjna, tak to nazwali. Pisali do siebie regularnie i zwierzali się sobie ze wszystkiego, trwało to kilka lat i kiedy mieli już dość bólu i straty postanowili spróbować żyć razem i dbać o miłość, która ich połączyła. To, co piękne nigdy nie trwa wiecznie, szczególnie w ich życiu i już niebawem ta dwójka doświadczy największej próby. Czy uda im się przetrwać i ocalić uczucie, które jest dla nich wszystkim?
Bardzo podoba mi się pomysł na początek ich związku. Oboje młodzi, lecz doświadczeni przez los. Ever straciła matkę i rozumie strach i rozpacz Cadena, ponieważ jego matka ciężko choruje. Ten chłopak ma naprawdę ciężkie życie i doznaję straty za stratą, trudno podnieść się z tak przytłaczającej sytuacji, bez wsparcia i to w tak młodym wieku. Początki książki wyciskały moje łzy wielokrotnie a Caden był dla mnie centrum tej historii, choć tak naprawdę narracja była podzielona między nimi. Oboje dorastają na oczach czytelnika i smakują życia, które dość często rozczarowuje. Duża część książki opiera się na młodzieńczości bohaterów i dopiero później, w odpowiednim momencie zarówno Eden jak i Caden zaczynają myśleć o przyszłości i miłości, która w piękny i niepowtarzalny sposób rozkwitła na moich oczach. Pragnęli być tylko razem, dla siebie, dla uczuć i bliskości, czy to tak wiele? W najmniej spodziewanym momencie spotyka ich kolejna tragedia, która wstrząśnie nie tylko nimi, ale i każdym, kto zagłębi się w tą książkę.
„Forewer i Potem” to drugi tom historii Ever i Cadena, lecz w tej części do głosu dochodzi również bliźniaczka głównej bohaterki, Eden. Łatwo przewidzieć jak to się potoczy szczególnie po burzliwym zakończeniu pierwszej części, więc nie będę się zagłębiać w szczegóły. Bohaterów przepełnia tęsknota i poczucie winy a ja sama czytając, pogrążałam się w złości na bohaterów i czułam ogromne napięcie związane z całą sytuacją, w której się znaleźli. Byłam w stanie część ich postępowania zrozumieć, jednak nie umniejszało to mojej irytacji i zniesmaczenia. Ogromne emocje towarzyszą tej lekturze, co sprawia, że książka zapada w pamięci.
Relacje Ever i Cadena opierały się na przyjaźni i dopiero z czasem przeradza w namiętność. Pożądanie między nimi jest wręcz namacalne a autorka ostro, lecz smacznie opisuję seks między nimi. Szczegółowe i liczne opisy zbliżeń między bohaterami pobudza i wciąga. Po dość delikatnym początku nie spodziewałam się, że relacje między Ever a Cadenem nabierze takich rumieńców, co mnie bardzo ucieszyło.
Nie jest to tylko romans, lecz piękna i bolesna opowieść o życiu, takim, jakie jest. Piękne, wstrząsające, nasycone podnieceniem i seksem. Jak najbardziej polecam fanom romansu, erotyki i ostrzejszego Ya.
5/6