Spędzam wakacje z Uroczyskiem, które mnie zauroczyło
I zamierzam kolejne tomy przeczytać ponownie. Uwielbiam Malownicze, jego mieszkańców i niesamowitą atmosferę tego miejsca. Na smutki i złe samopoczucie - świetnie się sprawdza cykl Malownicze
Nie znacie? Najwyższy czas to zmienić!!!!
Majce życie dało kopa. Mąż zostawił ją dla innej kobiety. Żeby tego było mało zastawił dom pod hipotekę i zbankrutował. I tak oto Majka, z nastoletnią córką Marysią, trafia pod dach rodziców. Zabiera klucze do domu w Sudetach, który odziedziczyli i wyjeżdża odpocząć i poukładac sobie w głowie. Igor nie odpuszcza i rzuca jej kłody pod nogi, kobieta w końcu korzysta z usług zaprzyjaźnionego prawnika.
W Malowniczym, do którego pojechała, znajduje swoje miejsce na ziemi i mnóstwo przyjaznych ludzi wokół, a także ... pracę. Postanawia tam zamieszkać. Rodzina nie jest zachwycona, ale ich upór zostaje pokonany.
Tak więc Majka z Marysią, przyjaciółką Jagodą i ojcem, wyjeżdża do Malowniczego i zaczyna wić gniazdo, a właściwie przygotowywać pensjonat dla gości. Wspierają ją nowe przyjaciólki z Malowniczego, ale i wokół niej pojawia się grono adoratorów. Atrakcji jej nie brakuje
Kiedy do domowników dołącza pan Miodek z Bigosem i mała Adelka, robi się naprawdę gwarnie i rodzinnie. Majka kocha Malownicze, a ono odwdzięcza się jej tym samym. Wreszcie otwiera swój pensjonat - Uroczysko
"Uroczysko" to ciepła i pełna optymizmu opowieść o życiu, o miłości, zdradzie, przyjaźni i wsparciu. A wszystko umieszczone w malowniczych sudeckich plenerach, wśród życzliwych i ciepłych ludzi. Mnie Malownicze urzekło i ta niesamowicie ciepła atmosfera, która je otacza, choć złośliwości też tam nie brakuje. Majka spotkała fantastycznych ludzi, w szkole otacza i wspiera ją jej klasa, choć w kontrowersyjny sposób, ale jednomyślnie. Wyjazd do Malowniczego to była najlepsza decyzja w jej życiu. Czasem trzeba zacisnąć zęby i przejść złe czasy, aby potem rozkoszować się radością i miłością.
Książka jest napisana lekko i przyjemnie, bardzo szybko się ją czyta, a ogromny ładunek optymizmu i pozytywnej energii udziela się czytelnikowi. Ta książka jest jak plaster na rany - niesie ukojenie i pozytywnie nastraja
Polecam serdecznie cały cykl Malownicze Magdy Kordel - to lektura, do której się wraca
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/08/uroczysk...