moja kumpela przeczytała powieść i stwierdziła: jest super

Recenzja książki Kobieta niespodzianka
jak dobrze wiecie, jestem gorącą fanką książek Piotr Kołodziejczaka, więc już nie będę ich recenzować. Zrobiłam natomiast eksperyment i pożyczyłam wszystkie 6 książek mojej kumpeli zza ściany. No i Kaśka jest zachwycona - na razie "Kobietą niespodzianką", bo tylko tę książkę przeczytała. Zgadzam się z nią, że powieść jest napisana fajnym, komunikatywnym językiem, a historia jest z życia wzięta i to przekonuje do powieści. Ja też widziałabym ją na szklanym ekranie, przerobioną na dobry serial. Bo perypetie związane z pojawieniem się kobiety niespodzianki to jedna sprawa, a życie przeciętnej polskiej rodziny to kwestia równie interesująca. Kołodziejczakowi wykonał kawał socjologicznej roboty opisując to, co dzieje się w polskich domach: problemy, codzienne bolączki, poszukiwanie pracy, niepewność, zagubienie, potrzeb miłości. Wszyscy to znamy. Kąska stwierdziła, że takie książki mają w sobie wewnętrzne ciepło i dlatego chce się je pomalutku smakować, zaprzyjaźniać z bohaterami. No i tyle. Kolejne opinie już wkrótce. Mam nadzieję, Kasia, że sama napiszesz to, co o książkach sądzisz Ja chętnie popatrzę, jak stukasz w klawiaturę i napiję się czerwonego winka
0 0
Dodał:
Dodano: 24 VIII 2011 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 960
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Marta
Wiek: 44 lat
Z nami od: 16 II 2011

Recenzowana książka

Kobieta niespodzianka



Kiedy osiągamy wiek dojrzały, zaczynamy żyć w przeświadczeniu, iż największe emocje mamy już poza sobą. Przeważnie liczy się tylko rodzina i praca. Kolejne dni, tygodnie, miesiące oraz lata zaczynają być do siebie podobne. Z tej książki dowiadujemy się, że nigdy nie można wykluczyć, iż nasze monotonne życie pewnego dnia zostanie przewrócone do góry nogami. A kiedy takie rzeczy się dzieją, to musi...

Ocena czytelników: 4.3 (głosów: 5)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5