Problem zdrady, która przez niektórych bohaterów nie jest postrzegana, jako zdrada, tylko wytłumaczenie samego siebie, bo „przecież ona zrobiła mi krzywdę”. Spotykanie się z żonatym mężczyzną, nie pozwala się postawić nie miejscu zdradzanej kobiety, bo przecież „on obiecał, że się rozwiedzie, że zostawi rodzinę dla mnie”. To pewnego rodzaju zamydlanie sobie oczu. Z drugiej strony, jeśli to nasza przyjaciółka jest zdradzona przez męża, to jesteśmy temu przeciwni, bo to się nie godzi. Pozostała jeszcze nieodwzajemniona miłość do starszego mężczyzny i staranie się za wszelką cenę zepsuć jego związek. To zagadnienia na których na kartach powieści skupia się autorka.
O tym wszystkim pisze Gabriela Gargaś w swojej nowej powieści Pośród żółtych płatków róż. To historia dość mocna, z bardzo mądrym przekazem. Bohaterzy to ludzie z krwi i kości, którzy są tak dobrze nakreśleni, którzy mogą stać się naszymi przyjaciółmi, znajomymi.
Kilka osób, różne życiowe drogi, rozmaite wybory, nie zawsze jasne motywacje. Zuza, Joanna, Michał, Robert, Milena, Wojtek, ciocia Zosia i jej ukochany Zygmunt to prawdziwi, pełnowymiarowi ludzie. Bohaterowie Gabrieli Gargaś żyją w świecie, który nie jest czarno-biały, i oni też nie są czarno-biali – podejmują trudne, nieraz kontrowersyjne decyzje, wiążą się z nieodpowiednimi ludźmi, szukają siebi...