Większość z nas ma ulubionych pisarzy, których proza pozwala wznieść się na wyżyny czytelniczych wrażeń i wpisuje się idealnie w nasze gusta. Czasem wystarczy jedna książka, niekiedy potrzebujemy kilku literackich podróży, żeby autor zyskał naszą sympatię. Dla mnie jedną z takich pisarek jest Agnieszka Lingas - Łoniewska, która „uwiodła” mnie emocjami, łatwością poruszania mojej wrażliwości i skrajnymi uczuciami, jakie pozostają we mnie po przeczytaniu ostatniego słowa. I choć wiem, że spotkania z jej twórczością kończą się dla mnie „kacem”, nie potrafię odmówić sobie przyjemności obcowania z historiami, które przelała na papier.
Agnieszka Lingas – Łoniewska, autorka popularnych powieści, m.in.: „Łatwopalni”, „Bez przebaczenia”, „Zakład o miłość”, „W szpilkach od Manolo” oraz trylogii „Zakręty losu”. Propaguje polską prozę i tworzy w internecie stronę „Czytajmy Polskich Autorów”. Miłośniczka zwierząt i ostrych dźwięków. Proces twórczy wspomaga muzyką, a listę utworów towarzyszących jej podczas pisania publikuje na końcu książki w formie playlisty. „Brudny świat” to jeden z najpopularniejszych fan fiction „Zmierzchu” Stephenie Meyer, wydany w USA w 2010 roku pod tytułem "Dirty World". W Polsce premiera książki ma miejsce dopiero cztery lata później.
Kathriny Rusell życie nie oszczędzało. Kiedy na jednym z koncertów udaje jej się wygrać wejściówkę do garderoby wokalisty grupy Semtex postanawia wykorzystać tę szansę na zdobycie wymarzonej pracy. Pisanie tekstów piosenek dla zespołu daje jej spełnienie na polu zawodowym, ale w życiu prywatnym każdego dnia zmaga się ze skutkami przeszłości i walczy o syna. Nie szuka miłości, a gwiazda rocka Tommy Cordell jest ostatnią osobą, przed którą mogłaby otworzyć serce. I choć tych dwoje więcej dzieli niż łączy okazuje się, że los postanawia udowodnić im, że od nienawiści do miłości jest jeden krok.
Autorka zabiera czytelnika do brudnego świata show–biznesu, w którym królują „sex, drugs and rock'n'roll". A członkowie zespołu nie stronią od suto zakrapianych imprez, narkotyków, napalonych fanek i ekscesów. Kathrina nie odnajduje się w tej rzeczywistości, ale próbuje jak najlepiej wykonywać swoje zobowiązania zawodowe. Stara się też jak najwięcej czasu spędzać z synkiem, co wcale nie jest łatwe, gdyż Semtex jest bardzo wymagającym pracodawcą.
Dzięki dwutorowej narracji czytelnik śledzi wydarzenia z perspektywy zarówno Kati jak i Tommego. Obserwuje zachodzące w nich zmiany oraz moralne dylematy, które wywołuje zaistniała sytuacja. Żadne z nich nie jest przygotowane na uczucia, którym uległy ich serca. Zdarzenia z przeszłości sprawiają, że kobiecie trudno jest otworzyć się i zaufać mężczyźnie, a Tommy dodatkowo „obciążony” jest arogancją, bezczelnością i wielką sławą. Targają nią wątpliwości, ponieważ ma świadomość wysokiej ceny, jaką może zapłacić za zaangażowanie w ten związek. Sam Cordell też ma problem z poukładaniem nowych dla niego uczuć i choć łatwo się im poddaje, nie wie, czy „duchy przeszłości” nie dadzą o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie.
Powieść nasycona jest namiętnością, mrocznymi sekretami i uczuciami, które budzą się do życia już od pierwszych stron. Nie brakuje też mrożących krew w żyłach akcji, rozlewu krwi i łamania prawa. Emocje towarzyszące bohaterom są tak namacalne, że wylewają się wprost na odbiorcę i nie sposób zachować obojętności. Postacie ulegają różnorodnym odczuciom od miłości, zachwytu przez niepewność, strach po ból. Autorka nie potrzebuje wielu słów, żeby wprowadzić czytelnika w odpowiedni nastrój i wywołać w nim określone reakcje.
„Brudny świat” to powieść obyczajowa z domieszką sensacji, romansu i dramatu, w której wszystkie elementy są bardzo dobrze wyważone i idealnie ze sobą współgrają, tworząc mieszankę bardzo wybuchową. Od samego początku między bohaterami iskrzy, ale pokaźny bagaż doświadczeń i ingerencja osób trzecich powodują, że ich relacja jest burzliwa i nieprzewidywalna. Napięcie rośnie i zmienia się z każdą stroną, gdyż chwile namiętności przeplatają się z intrygami, tajemnicami i skutkami błędnej interpretacji wydarzeń. Bohaterowie udowadniają, że kiedy w grę wchodzą uczucia, trudno jest trzeźwo ocenić sytuację i łatwo wpaść w zastawioną pułapkę.
Agnieszka Lingas - Łoniewska wie jak postępować z czytelnikiem, aby wzbudzić w nim "morze" emocji, wycisnąć łzy i wywołać tachykardię. Zaskakuje, wzrusza, a na koniec pozostawia z mętlikiem w głowie i wyrazem niedowierzania na twarzy. Jeżeli nie boicie się wystawić swojej wrażliwości na ciężką próbę i macie ochotę na ciekawą przygodę w świecie show-biznesu to ta lektura jest dla Was. Polecam.
http://nieczytam.blogspot.com/2014/02/witajcie-w-moim-brudny...