Jeffreys, skazany za zabójstwo trzech chłopców, zostaje stracony i wydaje się, że wszystko ma się ku dobremu, jednak trzy miesiące później policja znajduje ciało zaginionego chłopca. Wszystko wskazywałoby na Jeffreysa, ale zmarli nie mogą wstawać z martwych. Agentka FBI Maggie O'Dell pojawia się w Platte City, aby pomóc lokalnemu szeryfowi w odnalezieniu zabójcy.
Dawno nie czytałam kryminałów/thrillerów. Chyba ostatni jaki mi się trafił to była Księżniczka z lodu. I z największą przyjemnością przeczytałam tę lekturę. I jestem na tyle nią zachwycona, że jak pójdę do biblioteki to od razu rzucę się na dział, gdzie można znaleźć tę autorkę.
Dotyk zła to thriller psychologiczny i tutaj należą się wielkie brawa dla autorki, bo świetnie poradziła się na tym polu. Zwykle natrafiałam na książki, gdzie mamy jeden portret psychologiczny, góra dwa. W tej książce możemy zobaczyć portret psychologiczny niemal każdej postaci. Wszystko jest dobrze opisane, rozumiemy dlaczego tak się dzieje z tą postacią, dlaczego robi to co robi itd.
Chyba jedynym minusem, który ma ten thriller to szybko domyślamy się kto jest zabójcą. Chociaż w pewnym momencie Alex Kava tak miesza wydarzeniami, że możemy nie być pewnie, ale później i tak wracamy do pierwszego podejrzanego. Jestem pewna, że w pewien sposób wybór zabójcy musiał wywołać trochę kontrowersji, gdy książka została wydana. Niestety nie mogę więcej napomknąć, bo zdradziłabym Wam najważniejszą rzecz.
Bardzo zaskoczyło mnie zakończenie. Spodziewałam się czegoś innego. I teraz też nie wiem jak o tym napisać, aby nie spoilerować. Ale mogę Wam powiedzieć, że przez te zakończenie jeszcze bardziej chcę już mieć w rękach W ułamku sekundy.
http://storieschocolateandearrings.blogspot.com/2013/07/a-pe...