Maria Nurowska nie boi się pisać o trudnych sprawach, często porusza tematy tabu, odkrywa rzeczy, które są nieznane. Zawsze chętnie sięgam po jej powieści, bo są pełne prawdy i przesycone emocjami. Tak było i tym razem, choć do powieści „Sergiusz, Czesław, Jadwiga” podeszłam z nutą sceptycyzmu. Nie przepadam za biografiami, ale dałam szansę pani Marii i nie rozczarowałam się.
Anna jest studentką polonistyki, kiedy podczas pobytu u dziadka w Anglii, poznaje Sergiusza Piaseckiego.
Nazwisko początkowo nic jej nie mówi, kiedy jednak nadrabia zaległości, proponuje Piaseckiemu, że zostanie jego biografką. Piasecki to polski pisarz i publicysta, który ostatnie lata swego życia spędził w Anglii na emigracji, gdzie zmarł na raka w bardzo skromnych warunkach. Do końca życia pozostał zażartym przeciwnikiem Czesława Miłosza. A przyczyną była kobieta, Jadwiga Waszkiewiczówna.
O tym dowiedziała się Anna na spotkaniach z Piaseckim, gdzie początkowo słuchała, notowała i nagrywała jego wspomnienia, opinie i rozważania. Później ich spotkania przemieniły się w żarliwe dyskusje. Anna nie zgadzała się z poglądami pisarza, chwilami wręcz wahała się, czy chce kontynuować pisanie jego biografii. Jednak wytrwała, dostąpiła zaszczytu przeczytania rękopisu ostatniej książki Piaseckiego oraz przekazania go w ręce Jadwigi. Trochę czasu zajęło jej odnalezienie kobiety. Spotkała się również z Czesławem Miłoszem, aby zweryfikować historię z jego punktu widzenia.
Efekt jej pracy pokazuje nam ludzkie oblicza wielkich ludzi, których znamy tylko z książek – czy tak bardzo różnią się od szarego tłumu? Dowiedzcie się sami!
„Sergiusz, Czesław, Jadwiga” to niezwykle ciekawa opowieść o wielkich ludziach polskiej literatury, owiana nutą tajemnicy i czarem wspomnień. Bardzo prawdziwa, chwilami dosadna, ale intrygująca i wciągająca czytelnika jak najlepsza sensacja. Bo i sensacyjny był ten niezwykły trójkąt, powiązany ze sobą na całe życie. Niezwykła kobieta, która wpłynęła tak znacząco na życie dwóch wielkich Polaków.
Serdecznie polecam wszystkim tę niezwykłą opowieść, którą opisała swoim magicznym piórem Maria Nurowska.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/06/sergiusz...