Propozycja dla czytelników zainteresowanych tematyką obyczajową...
Recenzja książki W kajdankach namiętności
Najnowsza powieść Piotra Kołodziejczaka to – po raz kolejny – propozycja dla czytelników zainteresowanych tematyką obyczajową. Bardzo dobrze, że autor „W kajdankach namiętności” trzyma się tego, co robi najlepiej. Chodzi przede wszystkim relacje damsko-męskie w świecie, w którym coraz częściej dochodzi do zdrad i rozwodów. Czy ludzie potrafią dać sobie z tym radę? Czy rzeczywistość nastawiona na ciągły zysk, zarabianie, przepychanie się łokciami, awans, nagrodę i zwycięstwo daje szansę na to, by ludzie ze sobą po prostu rozmawiali i w ten sposób rozwiązywali swoje problemy? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w książce „W kajdankach namiętności”. To sprawnie, klarownie napisana powieść obyczajowa, w której – co ciekawe – znajdziemy także motyw seryjnego zabójcy, grasującego po mieście w poszukiwaniu bezbronnych ofiar. Ten motyw kryminalny doskonale pasuje do mrocznego obrazu polskiej rzeczywistości, w której ludzie trochę się pogubili, zapominając, że miłość jest najważniejsza. Cóż, podsumowując: „W kajdankach namiętności” to książka, którą warto przeczytać. Po prostu! Anna Dziekońska
Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym? Dlaczego nie? Taką wybuchową propozycję zaproponował nam pisarz Piotr Kołodziejczak, autor książki „W kajdankach namiętności”. Jego najnowsza propozycja, opublikowana nakładem wydawnictwa Borgis, nawiązuje do tematów podejmowanych w jego wcześniejszych powieściach, m. in. w „Kobiecie niespodziance”, „Bo wiesz…”, „Puść już mnie”. Piotr Kołodziejczak pisze o...