Już po tytule można odnieść wrażenie, że książka będzie o czymś raczej nieprawdopodobnym, nierealnym, do tego nie uważanym za przekleństwo, tylko za podarunek, za prezent.
Autorką jest kobieta, która stworzyła przed wieloma laty "Wywiad z wampirem", którego przyznaję się bez bicia, nie czytałam, a po który to tytuł na pewno teraz już sięgnę. Co prawda znam głównego bohatera, czyli wampira, z filmu, pamiętam, że w jego rolę wcielił się Tom Cruise, ale na tym moja wiedza w tym temacie się kończy.
"Dar wilka" zaczyna się bardzo ciekawie, jest stary, ogromny dom, pełen tajemnic. Miejsce to niesamowicie przyciąga do siebie młodego dziennikarza, który ma o owym domu napisać. Budynek ma zostać sprzedany, a główny bohater ma coraz większą ochotę na zakup tego domostwa. Dalej dzieje się tak wiele i w tak szybkim tempie, rzeczy interesujących, nieprawdopodobnych, niespotykanych, że aż trudno oderwać się od lektury i wrócić do szarej rzeczywistości. Postaci są mocno zarysowane, dobrze nakreślone, możemy spokojnie wcielić się w nie, co czasami bywa wręcz niesmaczne, z uwagi na to, kim lub też czym stajemy się za sprawą bohaterów tej opowieści, w co wbijamy zęby czy kły, czego próbujemy, smakujemy. Żywe, pełne akcji opisy, barwne niebywale, tak prawdziwe, że aż tę krew przelewaną w nadmiarze czuć było w powietrzu, a nie tylko na stronach książki przyprawiały mnie o dreszcze. I jeszcze ten język, romantyczne chwile wśród niebezpiecznej scenerii. Po prostu bardzo dobrze napisana proza, którą polecam nie tylko kobietom, lecz także o dziwo, bo tego u mnie się raczej nie spotyka, także mężczyznom. Swojemu mężowi na pewno też podsunę i jestem pewna, że przypadnie mu do gustu ta historia tak samo, jak mi. Cytat z książki:
"Wszyscy jesteśmy głodni życia - odpowiedział cicho Reuben. - Bo samo życie tego od nas wymaga. Kto nie jest głodny życia, nie zasługuje na to, by żyć. "
Za możliwość zapoznania się z tą książką dziękuję bardzo wydawnictwu Rebis.
recenzja pochodzi z mojego bloga asymaka.blog.interia.pl