Tajemnica sosnowego dworku

Recenzja książki Tajemnica sosnowego dworku
Od momentu kiedy przeczytałam "Teściową oddam od zaraz" wiedziałam, że zapoznam się ze wszystkimi książkami Małgorzaty J. Kursy. Oto kolejny krok, który przybliża mnie do wykonania tego postanowienia. Tym razem autorka zaprosiła mnie do odkrycia "Tajemnicy sosnowego dworku". Była to lekka ale nie płytka i powierzchowna, dowcipna, czarująca podróż czytelnicza.

Filarem tej powieści jest przyjaźń, która łączy pewną grupę trzydziestolatków. Chętnie sobie pomagają, wspierają w trudnych chwilach, dzielą doświadczeniami i sukcesami. Wśród nich dostrzegamy Katarzynę Rawską. Kasia jest wrażliwą, niepoprawną romantyczką z sercem na dłoni. Właśnie straciła pracę w banku i szansę na stworzenie trwałego związku. Nie wie co robić. Ale od czego są przyjaciele? Marta pomaga jej zdobyć etat w fundacji, w której do tej pory była wolontariuszką i udziela rad, w jaki sposób może odzyskać miłość swojego wybranka.
Kasia z zachwytem i nową energią rusza do pracy. Jej pierwszym zadaniem jest dopilnowanie prac remontowych w Sosnowym Dworku, który ma być siedzibą fundacji. Udaje jej się to wyśmienicie. Każda chwila spędzona w dworku wzbudza w oczach dziewczyny zachwyt tak wielki, że postanawia odnaleźć informację o jego dawnych właścicielach. Lecz zaraz, zaraz...W Dworku dzieją się dziwne rzeczy...Co się stało? Co to ma być?

Książki Małgorzaty J. Kursy niezmiennie zachwycają mnie tym, że z lekkością i humorem opowiadają o rzeczach poważnych, o właściwej hierarchii wartości i o tym co w życiu jest najważniejsze. Autorka nie musi szokować aby zmobilizować czytelnika do refleksji.
"Tajemnica sosnowego dworku" to kolejna książka, która udowadnia nam jak ważna jest przyjaźń.Kiedy życie nam "dokopie" lub stoimy na zakręcie, warto mieć przy sobie sojusznika. Być może podpowie nam możliwe rozwiązania, wskaże drogę lub tylko ze zrozumieniem poklepie po plecach. Czasem już to wystarczy by dodać nam wiary i nowej energii do walki o swoje.

Bohaterowie to ludzie o bardzo ciepłym usposobieniu. Ich charakterystyki wywołują jedynie sympatię. Wśród nich znajdziemy kilka małżeństw, które są na etapie docierania. Mają małe dzieci co czasami komplikuje im życie. Możemy poobserwować z boku jak radzą sobie w trudnych sytuacjach, jak rozwiązują swoje problemy. Możemy korzystać z ich doświadczeń.
Znajdziemy tu również zawoalowane porady jak wychować sobie mężczyznę

Małgorzata J. Kursa ma niesamowite poczucie humoru i potrafi je sprzedać. Czytając jej książki nie sposób się nie uśmiechnąć. Wprowadzenie do "Tajemnicy sosnowego dworku" nadprzyrodzonych zjawisk wpłynęło na atrakcyjność książki. Duchy okazują się być przyjemne a skonfrontowanie panienek żyjących w XIX wieku ze współczesną rzeczywistością, to już samo w sobie jest zabawne.

Polecam książkę na nadchodzący letni wypoczynek


http://aleksandrowemysli.blogspot.com/
0 0
Dodał:
Dodano: 18 VII 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 225
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ola
Wiek: 44 lat
Z nami od: 14 V 2012

Recenzowana książka

Tajemnica sosnowego dworku



Katarzyna Rawska, wrażliwa, niepoprawna romantyczka, na skutek redukcji etatów zostaje zwolniona z pracy w banku. Dzięki przyjaciółce udaje jej się zdobyć etat w fundacji, z którą wcześniej współpracowała jako wolontariuszka. Na początek musi dopilnować prac remontowych, adaptujących stary dworek na siedzibę fundacji. Kasia z entuzjazmem rzuca się w wir nowych zajęć, mając nadzieję, że pozwolą jej...

Ocena czytelników: 4.33 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0