To już trzeci i ostatni tom z tej serii. Autorka przedstawia nam kolejnego gangstera z Nowego Jorku, tym razem Corrado Capitani, a u jego boku pojawi się Alcina Parisi. Ona za to, co zrobiła w przeszłości musiała się ukrywać, on natomiast postanowił zdobyć jej serce. Zadania nie miał łatwego, bo z początku starał się ukryć, kim w rzeczywistości jest, jednak główna bohaterka jest bystrą kobietą i szybko go przejrzała, co wcale nie sprawiło, że postanowiła go unikać, a wręcz przeciwnie. Ta dwójka już od początku czuła, że coś między nimi iskrzy.
Jeśli myślicie, że to romans mafijny, taki jak do tej pory czytaliście, to jesteście w błędzie.
Corrado pragnie zemsty, jednak osoba, którą chciał najbardziej zabić to jego ojciec, który już nie żyje, wiec postanawia złapać zabójcę jego ojca, czyli Vittorio Scarpone. Vittorio, którego mieliśmy okazje poznać przy czytaniu pierwszego tomu, uchodzi za ducha. Don Corrado ma nie lada wyzwanie, bo jak tu złapać ducha. Jednak główny bohater zdaje się mieć klapki na oczach i nie widzi nic po za dotarciem do celu.
Alcina jak już wspomniałam to bardzo bystra kobieta. Dla niej rodzina jest na pierwszym miejscu, by ją ochronić jest w stanie zrobić wszystko, co mi się bardzo podobało. Jednak zupełnie nie rozumie motywacji swojego męża. Wie, że kieruje nim głównie chęć zemsty, lecz jaki ma sens ściganie ducha, który jest niewidzialny. To, co później wychodzi na jaw zszokuje nie tylko główną bohaterkę, ale również czytelników.
W tym tomie jak i w poprzednim miałam ogromny problem z połapaniem się, kto jest, kim. Tych postaci było tak dużo, że naprawdę ciężko mi było się skupić, bo zaraz zastanawiałam się, kto to może być, czy to nowa postać, a może już się pojawiła.
Z tych trzech tomów najbardziej podobał mi się pierwszy, to było coś nowego, coś innego. Druga część łudząco przypominała mi tom pierwszy, miałam wrażenie, że zostały zmienione tylko imiona. Natomiast ta część podobała mi się odrobinę mniej niż „Lupo”, ale zdecydowanie bardziej niż „Cash”.
Jeśli jesteście ciekawi Gangsterów Nowego Jorku to ja wam gorąco polecam i radzę czytać książki w kolejności.