Głodna Puszcza

Recenzja książki Głodna Puszcza
Kolejna część przygód Edmunda zwanego Kociołkiem oraz jego niecodziennej kompanii. Tym razem wybierają się do Głodnej Puszczy, aby odnaleźć zaginionego Pogożałka, doradcę księżniczki Yanny, który jest oskarżany o spiskowanie z trollami. Pozornie droga ma być krótka i przyjemna, jednak okazuje się, że po raz kolejny śmiała kompania trafia w sam środek krwawych walk i muszą szybko znaleźć sposób, by wydostać się z tarapatów.
Równie zabawna historia, jak tom poprzedni, który zachęcił mnie do poznania kontynuacji przygód Kociołka. Autor w sposób bardzo lekki i przystępny przybliża czytelnikowi historię zbieraniny śmiałków, z których każdy jest inny, a jednak wszyscy wzajemnie się uzupełniają i razem stanowią świetny zespół, potrafiący wydostać się z każdych tarapatów. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, ponieważ autora cechuje niesamowicie lekkie pióro, a zabawne opisy jedynie potęgują przyjemność czytania i sprawiają, że chce się więcej. Mnóstwo śmiechu gwarantowane, a i poprawa nastroju w te jesienne wieczory. Książka idealna na szarą i smutną aurę za oknem. Z pewnością umili czas każdemu, kto lubi czytać o fantastycznych i mitycznych stworach oraz wielu przygodach nieustraszonych postaci, które często same pakują się w kłopoty. Ja czekam na więcej.
Dodał:
Dodano: 25 X 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 111
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 30 lat
Z nami od: 07 III 2021

Recenzowana książka

Głodna Puszcza



Spokój jest jak kotleciki w sosie grzybowym: zdecydowanie zbyt szybko się kończy. Do karczmy Edmunda zwanego Kociołkiem potajemnie zjeżdżają książęta, by radzić nad przyszłością Doliny. Ostatnio trolle z Głodnej Puszczy wydają się nad wyraz aktywne, a jedyny człowiek, który umie z nimi gadać – rycerz Pogorzałek – gdzieś w owej puszczy zaginął. Kociołek nie ma najmniejszej ochoty, by służyć możnym...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)