Karuzela - szczytpta tajemniczości

Recenzja książki Karuzela
Skusiłam się jakiś czas temu na książkę obyczajową z Wydawnictwa Wab Agnieszki Litorowicz-Segiert o tytule "Karuzela".

Dwie kobiety, które przez błąd właścicielki wynajmują ten sam dom na wrzosowisku. Decydują się go współdzielić, choć je osobiście dzieli wszystko. Weronika jest bardzo zasadniczą panią adwokat z Warszawy, która stara się przygotować dom na powrót ojca z Anglii. W tym celu będzie gonić za tajemnicą sprzed lat. Maria, pani profesor, która zaszyła się w tym pięknym domu, by dokończyć książkę. Jest już kobietą, którą los już nie może zadziwić. Była posiadaczką trzech mężów, a mimo to twierdzi, że uczucia są najważniejsze. Co powstanie ze zderzenia tych dwóch różnych światów?

Na początku trochę się bałam, że jednak typowa literatura obyczajowa aktualnie nie jest dla mnie. Bo w końcu co tam się może zdarzyć? No i kolejny raz się pomyliłam. Autorka stworzyła naprawdę ciepłą i interesującą historię opierającą się na emocjach i odrobinie tajemnicy. Świetnie wykreowane postacie. Przemiana Weroniki z nieprzystępnej pani adwokat w osobę bardziej otwartą i odpuszczającą samej sobie była bardzo interesująca. Dodatkowo autorka poruszyła tematy przemocy domowej czy niepełnosprawności. Ale tak to umiejętnie wplotla w fabułę, że i tak czytało się książkę niezwykle lekko. Bardzo byłam ciekawa czy Weronice uda się odnaleźć tytułową karuzelę. Ta szczypta tajemniczości bardzo mnie intrygowała. No i Tycjan skradł moje serce. Mogłabym jeszcze tak długo. Ale wolę żebyście przekonali się sami. Nawet w powieści obyczajowej można znaleźć coś dla siebie. A jak jest tak dobrze napisana to przyjemność z lektury jest tym większa. Z czystym sercem polecam tę książkę.
Dodał:
Dodano: 16 VI 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 96
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 40 lat
Z nami od: 31 VIII 2019

Recenzowana książka

Karuzela



Weronika przybywa na Pomorze, żeby przygotować dom ojca na jego powrót z Oksfordu. Z różnych powodów (także własnych wyrzutów sumienia związanych z zerwaniem relacji z ojcem) chce mu sprawić przyjemność i odnaleźć, a następnie ustawić w ogromnym ogrodzie starą karuzelę – najmocniejszy element wspomnień ojca z dzieciństwa. Pomaga jej Albert – miejscowy lekarz, miłośnik lokalnej historii. Między tym...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)