Jedno miasto, troje obcych sobie ludzi. Ursula, która od śmierci swojego partnera żyje w poczuciu winy. Kradnie, robi to bezwiednie, mimo wszystko jest dobrym człowiekiem. Gareth - ochroniarz, który zajmuje się chorą na demencję matką. Nigdy nie pogodził się ze zniknięciem swojego ojca. Alice, której nie sprzyja szczęście do miłości. Poznaje mężczyznę, jednak jednocześnie ktoś zaczyna ją prześladować.
.
Thriller autorstwa C.L. Taylor to połączenie ciekawej fabuły i niespiesznie prowadzonej akcji. Powieść posiada ciekawych bohaterów, każde z nich zostało naznaczone trudami egzystencji w różny sposób, każdemu jest trudno, jednak nikt się nie poddaje. Narracja prowadzona jest przez trójkę głównych bohaterów, każdy z nich dostał swoje 5 minut. Pomiędzy rozdziałami, od czasu do czasu, znajdujemy urywki rozmów na forum internetowym, które opowiadają o tajemniczych zaginięciach. W głowie pojawia się pytanie, które kołacze przez całą książkę - jaki związek mają te zaginięcia z naszymi bohaterami?
“Nieznajomi” to kolejny doskonały przykład na to, że opis może zdradzać stanowczo za dużo. Skutecznie psuje to lekturę, ponieważ czytelnik czeka na to i liczy, że dalsze wydarzenia będą wielkim WOW, po czym okazuje się, że nie ma na to żadnych szans. “Nieznajomi” to według mnie lekki thriller, a przy okazji lekkie rozczarowanie. Choć ostatni rozdział pozostawił mnie w zaskoczeniu, już teraz wiem, że nie zapamiętam tej książki na zbyt długo. Nie polecam, ani nie odradzam, może kogoś usatysfakcjonuje ta lektura, mnie jednak nie zadowoliła.