„Zdrada doskonała” jest debiutancką powieścią Lauren North i powiem wam, że warto zapamiętać zarówno ten tytuł jak i nazwisko autorki. Aż się wierzyć nie chce, że to jest pierwsza książka jaka wyszła spod pióra pani North.
Bardzo mi się podobała przedstawiona historia, stopniowo narastające napięcie i poczucie niepokoju, które prowadzi do zaskakującego zakończenia.
I to zakończenia, które wcale nie wskazuje rozwiązania, więc można nadal wybrać co dla nas jest prawdą i w co chcemy wierzyć.
Tutaj znów, mamy dwie osie czasowe. Historia rozpoczyna się dzień po ósmych urodzinach Jamiego, kiedy to Tess budzi się w szpitalu z raną brzucha zadaną nożem. Nie pamięta jednak kto ją ugodził i co się tego dnia wydarzyło. Czuje tylko ogromny strach o bezpieczeństwo swojego syna. Sesje z przesłuchania kobiety, przeplatają się z wydarzeniami sprzed urodzin Jamiego. Powoli odkrywamy tajemnice jakie Mark miał przed swoją żoną. Widzimy pogorszającą się relację matki ze swoim synem i jej usilne próby pozbierania się po traumie. Ponieważ narratorem jest Tess, czujemy z nią bardzo silną więź. Towarzyszymy jej w kolejnych etapach żałoby i obserwujemy jej relację z Sheley, która zaczyna nas niepokoić. Pojawia się również Ian, brat Marka, który również nie wzbudza naszego zaufania.
Tempo w powieści rośnie z biegiem czasu, ale w niczym to nie przeszkadza. Książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem, a wydarzenia są tak dozowane by rozbudzić naszą ciekawość. Na uwagę też zasługuje finał, który wywołał we mnie efekt wow! Takiego rozwiązania się nie spodziewałam!
„Zdrada doskonała” jest świetnym thrillerem, który doskonale spełnia moje oczekiwania. Powieść czyta się szybko z rosnącym zainteresowaniem i niepokojem. Autorka bardzo dobrze przedstawiła nam portret psychologiczny głównej bohaterki, przez co współczujemy Tess i rozumiemy jej stan. Zakończenie, które wywołuje szok sprawia, że o książce szybko nie zapomnimy.
Tess jest załamana po niespodziewanej śmierci męża. Pozostał jej już tylko syn Jamie – zrobiłaby wszystko, aby go chronić, ale w tej chwili nie bardzo radzi sobie z życiem. Wszystko się zmienia, kiedy do drzwi ich domu puka Shelley, która zajmuje się pomaganiem osobom zmagającym się z utratą kogoś bliskiego. Wyrozumiała i życzliwa kobieta obiecuje, że pomoże Tess przetrwać ten najtrudniejszy okres...