Cudze chwalicie, swego nie znacie!

Recenzja książki Dzieci Dwóch Światów: Mysia Wieża
Cudze chwalicie, swego nie znacie!
Dwunastolatkowie Hanka i Igor spotykają się przypadkiem na wakacjach nad jeziorem Gopło. Jeszcze nie wiedzą, że lato przyniesie im liczne przygody. I to takich z gadającymi myszami (znaczy rycerzami), hologramem czarodzieja, wieszczkami i guślarzami. I pewnym niekoniecznie dobrym pradawnym królem...
Jak zabierałam się za „Mysią Wieżę”, spodziewałam się niesamowitej przygody. I nie zawiodłam się. Otrzymałam ciekawą, przemyślaną i (co ważniejsze) dobrze poprowadzoną fabułę. Co prawda momentami się dłużyła, ale mi to wszystko wynagradzała mitologia. Nie byle jaką, bo słowiańską, która jest moim zdaniem równie ciekawa co grecka czy nordycka.
Co dobrego oferuje jeszcze nam ta książka? Dobrze nakreślonych bohaterów. Bardzo podobało mi się, że nie zostali oni wykreowani według utartego schematu, że chłopak musi być tym silniejszym, a dziewczyna królewną czekającą w wieży na ratunek księcia. Dzięki temu mamy skrajnie różnych od siebie Igora i Hankę, którzy jednak znajdują między sobą wspólny język. Przynajmniej w większości przypadków. Niesamowitą przyjemność sprawiało czytanie dialogów między nimi! Tak samo frajdą były dialogi między innymi postaciami, które również były wyraziste i zapadające w pamięć.
Ale to nie wszystko! Książka dostarcza także DUŻĄ dawkę humoru. I to takiego dobrego humoru. Nie brakuje też licznych odniesień do popkultury. I nie tylko do niej, ale też do... Adama Mickiewicza i jego dzieł. Akurat miałam romantyzm na lekcjach języka polskiego, więc było to tym bardziej zauważalne w „Mysiej Wieży”.
Ale zaraz, dostajemy mitologię, ciekawą fabułę, wyrazistych bohaterów i dużo humoru, czy to nie brzmi znajomo? Od razu nasuwa się skojarzenie do twórczości Ricka Riordana. W tym miejscu uspokajam – to tylko skojarzenie. Autorkom mimo podobnej tematyki udało się zachować własny styl.
Mnie „Mysia Wieża” oczarowała na tyle, że z niecierpliwością czekam na kolejne części (które sugeruje zakończenie). Tak samo powinny być oczarowani fani Ricka Riordana oraz osoby lubiące dobrą zabawę przy książce.
Książkę oceniłam także na portalu Czytam Pierwszy.
Dodał:
Dodano: 23 II 2020 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 98
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 23 lat
Z nami od: 26 VI 2019

Recenzowana książka

Dzieci Dwóch Światów: Mysia Wieża

,

Trzynastoletni Igor i jego rówieśniczka Hanka, przypadkiem spotykają się na wakacjach nad jeziorem Gopło. Nie wiedzą, że lato w cichym zakątku koło Kruszwicy przyniesie im nieoczekiwane przygody. Któż by się bowiem spodziewał w takim miejscu gadających myszy, duchów pradawnych królów, hologramu czarodzieja i jak najbardziej żywych wieszczek i guślarzy? Tajemnice i dramaty czające się w przeszłości...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)