Książka wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału i już nie mogłam się od niej oderwać! Przeczytana na raz! Nie jest to wymagająca lektura, mimo tego, że porusza dość ciężką i mocną tematykę. Błyskawicznie się ją czyta, a z każdą kolejną stroną jest coraz ciekawiej!
Książka przybliża nam historię samotnej matki Abi, której córka zostaje znaleziona nieprzytomna w okolicy rzeki. Niestety lekarze mówią, że nie da się jej już uratować, jednak nie mogą odłączyć jej od aparatury szpitalnej, ponieważ... jest w ciąży! Śledczy i lekarze są zdania, że było to samobójstwo, matka jest jednak przekonana, że to ktoś chciał zamordować jej jedyne dziecko i za wszelką cenę chce dociec prawdy. W książce mamy rozdziały pisane z perspektywy Abi i jest to to, co dzieje się obecnie, oraz rozdziały z perspektywy Olivii i są one z czasu przed wypadkiem. Widzimy co działo się w życiu dziewczyny i jak mocno wpłynęło to na nią oraz na jej psychikę.
Książka porusza bardzo ważny temat. Widzimy też jak mocno zatajanie prawdy może wpłynąć na nasze życie oraz na życie naszych bliskich. Dziewczyna od zawsze wypytywała swoją mamę o to kim jest jej ojciec. Czy w końcu udało jej się to dowiedzieć? Kto za tym wszystkim stoi? Ja książkę szczerze polecam! Przeczytałam ją w jedno popołudnie.
Książkę odebrałam za punkty z serwisu Czytam Pierwszy