Jest to pierwsza część serii tej autorki. Główną bohaterką jest dwudziestosześcioletnia Hania, która jest polonistką i pracuje w jednym z warszawskich liceum. Młoda nauczycielka wydawało by się, że ma wszystko piękny dom z ogrodem, pracę, pasję,urodę. Lecz pod tym wszystkim skrywa się ból, strach i straszne wspomnienia. Na jej drodze pojawia się pewien młody mężczyzna. Mam firmę architektoniczną i bez pamięci zakochuje się w Hani. Niestety nawet nie zdaje sobie sprawy jak długa i trudna droga go czeka. Lecz z pomocą przyjdzie mu wspólnik ze swoją dziewczyną, która jak się okazuje jest przyjaciółką głównej bohaterki. Hania traktuje Dominikę jak siostrę. Przyszywana siostra - przyjaciółka jest dentystką i tak pozytywną osobą, że aż jej tego zazdroszczę. Jest jeszcze jedna postać, o której warto wspomnieć, to pani Irenka. Starsza kobieta mieszkająca w nadmorskim domku, to właśnie dzięki niej i temu magicznemu miejscu, główna bohaterka po stracie wszystkiego, a zwłaszcza sił i chęci do życia, staje na nogi, i odzyskuje wiarę w miłość i szczęście. Książka mimo iż obszerna to wciąga i czyta się ją jednym tchem. Każda postać jest opisana ze staranną dokładnością, za co wielkie brawa dla autorki, oraz za to, iż książka jest o miłości to nie ma nadmiaru scen romantycznych (lepiących się od miodu). Książka wyważona idealnie i z umiarem. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu taka książka się spodoba, (więcej kobiet sięgnie po tą książkę niż mężczyzn) lecz mnie urzekła. Gorąco polecam kobietom w każdym wieku (po przeczytaniu książki, pożyczyłam ją siostrze następnie babci), a książkę uważam za wybitną.