Mieszka w Warszawie z mężem i dwójką dzieci. Jest nauczycielką. Nie wyobraża sobie życia bez rodziny, przyjaciół, miłości i książek. Alibi na szczęście jest jej pierwszą powieścią, którą pisała dla siebie samej, a którą jej mąż potajemnie wysłał do wydawnictwa. [edytuj opis]
"Kobieta z utęsknieniem czeka na Romea, po czym przychodzi do niej ukochany i zachowuje się jak wiking, uświadamiając jej tym samym, że nie chciała Romea, tylko właśnie takiego utęsknionego i wyposzczonego wojownika. Kobiety takie są."
Dodał: katie157
Dodano: 07 III 2014 (ponad 11 lat temu)
"W miłości trzeba się napracować. Ona przychodzi do nas sama. Nie wiadomo skąd i dlaczego. Ale to wszystko, co dla nas robi. Później musimy zajmować się nią sami. Kiedy jest za gorąco, schładzać, żeby się nic nie spaliło. Jak jest za zimno, podgrzewać, żeby coś nie zamarzło. Jak coś się dzieje zbyt wolno, to przyśpieszać, a jak coś goni, tak że tracimy nad tym kontrolę, to zwalniać, bo w pędzie łatwo przeoczyć coś ważnego albo trudno uchwytnego."
Dodał: Miravelle
Dodano: 13 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)