Recenzja książki Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne
"Dynia i Jemioła" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Jadowskiej, więc w stworzony przez nią świat weszłam zupełnie na ślepo. Przyznam, że miałam pewne problemy ze zrozumieniem niektórych kwestii, ale przy odrobinie dobrych chęci można z kontekstu wywnioskować o co chodzi. Nie będę również ukrywać, że nigdy nie byłam fanką zbiorów opowiadań - miałam wrażenie, że dostaję produkt niepełnowartościowy, tylko jego część. Nie wierzyłam, że opowiadanie na 15 stron może zawierać dobrą historię. Cóż, dziś nadszedł dzień, w którym muszę to wszystko odszczekać. Pani Aneto, chylę czoła, bo "Dynia i Jemioła" to małe arcydzieło.
Nie czytałam jeszcze książki, która tak dobrze wprowadziłaby mnie w świąteczne klimaty, a przy tym zapewniła tak dobrą zabawę. Żałuję, że ten zbiór jest taki krótki, bo z chęcią czytałabym dalej. Z pewnością niedługo sięgnę po inne dzieła autorki, bo zdążyłam polubić świat, jaki wykreowała, i chcę jak najszybciej do niego wrócić. Gorąco polecam wszystkim bez wyjątku - nie będziecie żałować!
Pełna recenzja: rosemaryczyta.blogspot.pl
czytampierwszy.pl
Świąteczny koniec roku, okres od Halloween do sylwestra. Oto magiczny czas między dynią a jemiołą
Dora Wilk, Nikita, Witkacy, Karma, Malina, Roman, Baal i inni przybywają z nowymi historiami. Burzliwe przygody i ciepłe opowieści – wszystko, czego trzeba, by przegonić zimową chandrę.
Słodkie i ostre, romantyczne i całkowicie nieprzewidywalne. Opowiadania ze świata Thornu są jak czekoladki w dosko...