Czas na niemożliwe.

Recenzja książki Spektrum. Leonidy
Trudno sobie wyobrazić, że ktoś mógłby podróżować w czasie. Może i to jest możliwe, ale nam szarym myszkom raczej nie będzie to znane...Ale gdyby się okazało, że należysz do grona nielicznych, którzy potrafią przemieszczać się do przeszłości i przyszłości? Jak byś przyjęła /przyjął taką wiadomość?

Emilii ma dziwny sen,a gdy się budzi w pamięci ma chłopaka, którego szybko rysuje. Gdy w szkole spotyka chłopaka ze snu jest w szoku. Jednak to dopiero początek dziwnych niespodzianek.
Emilia wraz z przyjaciółmi jedzie na wykład do profesora astrofizyki...okazuje się, że nie ma takiego wykładu, ale w domu wykładowcy dochodzi do dziwnego zdarzenia. Grupka sześciorga nastolatków zostaje naznaczona...z czasem owa grupa zaczyna mieć dziwne zdolności, a rany na rękach zaczynają świecić.
Co spotkało Emilii i jej przyjaciół?

"Leonidy" to pierwsza część powieści przygodowo-fantastycznej adresowanej dla nastolatków z niższego progu wiekowego. Jest to historia o grupie młodych ( średnia wieku piętnaście lat) ludzi, którzy są wybrani do podróżowania w czasie. Jednak jakie są ich cele, jeszcze autorka nie zdradziła.
Tom pierwszy jest bardzo dokładnym wprowadzeniem do dalszych części. Pomimo cząstkowych wyjaśnień twórczyni, w głowie kumuluje się wiele pytań, które zachęcają do dalszego odkrywania tajemnic.

Pisarka ciekawie wykreowała wszystkich bohaterów. Do literackiego życia powołała grupę bardzo różnorodnych nastolatków, którzy chcą czy nie muszą trzymać się razem.
Bardzo trudno wybrać faworyta, gdyż każda postać jest warta uwagi. Twórczyni ma rękę do obrysowywania postaci, ponieważ ma się wrażenie ich realnego bytowania.

Literatka powieść napisała prostym, zrozumiałym stylem oraz odpowiednim językiem, przeznaczonym dla młodych, chętnych literackich przygód czytelników.

Najsłabszą stroną powieści, a zarazem największym minusem jest tempo akcji. Niestety fabuła rozwija się bardzo ociężale. Powieść ma ponad pięćset stron, a autorka opisała na nich zaledwie trzy dni z życia bohaterów. Fakt,że wydawnictwo wykorzystała duży rozmiar czcionki, ale to nie zmienia [ istnienia] ślimaczego rozwijania się fabuły.

Tak jak wspomniałam na początku, powieść jest typową książka dla młodych. Ja jako osoba dorosła nie odnalazłam się w wydarzeniach, aczkolwiek czytało mi się ją szybko i lekko. Najbardziej zaciekawiającym etapem są ostatnie rozdziały. Wówczas najwięcej się dzieje i autorka zdradza główny wątek cyklu.
W tej części nie odczułam klimatu s-f, ale być może w kolejnych będzie on bardziej widoczny. Nie ma tutaj ani cukierkowych romansów, ani skomplikowanych trójkątów, jest za to ponadczasowa przygoda.

"Leonidy" to ciekawa powieść z interesującym tematem przewodnim oraz barwnymi bohaterami. To książka dla młodych czytelników, którym zapewne przypadnie do gustu. I im polecam powieść. Natomiast osoby starsze niekoniecznie się w niej odnajdą.
0 0
Dodał:
Dodano: 18 XI 2017 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 111
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Iza
Wiek: 41 lat
Z nami od: 31 V 2011

Recenzowana książka

Spektrum. Leonidy



Czy istnieje jakakolwiek szansa na to, aby przyszłość mogła się przyśnić? Seria "Spektrum" udowadnia, że nie wszystko, co dzieje się wokół nas można logicznie wytłumaczyć. Emi to zamknięta w sobie nastolatka o duszy artystki, której nierozłącznym atrybutem jest szkicownik. Wśród szkolnej społeczności uważana jest za dziwadło, ale u swego boku ma przyjaciela z dzieciństwa, niewidomego Albana, a ta...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)