Pierwsza porażka.

Recenzja książki Jeżycjada: Wnuczka do orzechów
Choćbym nie wiem jak bardzo chciał lubieć, tą powieść Małgorzaty Musierowicz, nie podołałem temu zadaniu.
Autorka prześwietnej Jeżycjady, tom za tomem, obniża loty swojego, niegdyś kunsztu, a teraz mam wrażenie lekkiej grafomanii.
Wprawdzie mamy trochę akcji, troszkę pięknych opisów, parę nowych nawet ciekawych postaci, ale coś tu nie gra.
Zdarzają się przestoje w akcji, jakbyśmy razem z autorką zrezygnowali z aut i wsiedli do bryczki, zaprzęgniętej w konia.

Jest przez to swojsko, czuć wieś i lato, ale coś nie gra.
Uwierają sztucznie poprowadzone opisy, a nawet dialogi.
Prawie wszystkie postacie są nienaturalnie dobre.
Optymizm moralny bardzo podobał mi się we wcześniejszych powieściach tego cyklu, teraz przeszkadzał.
"Wnuczka do orzechów" to jak dla mnie najsłabsza powieść Jeżycjady.

Nie polecam, a nawet odradzam. Myślę że mimo to wrócę do Jeżycjady, ale do jej wcześniejszych tomów. Ten ma tylko piękną okładkę, treść jest przeciętna.
Dodał:
Dodano: 03 IX 2017 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 164
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Jeżycjada: Wnuczka do orzechów



Info: stron: 264 data wydania: 4 XI 2014 Opis: Dwudziesty tom "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz. Jak zwykle wesoły, liryczny i krzepiący. Tym razem jednak akcja rozgrywa się na wsi, z daleka od zgiełku mieszkania przy Roosevelta 5 w Poznaniu. Wnuczka do orzechów z pewnością ucieszy i nastoletnie, i starsze fanki poznańskiej rodziny. Są tu wszystkie Borejkówny, ich rodzice, mężowie i dzieci, któ...

Ocena czytelników: 4.9 (głosów: 5)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0