Wstrząsająca, piękna

Recenzja książki Dzielnym będzie przebaczone
Powieść Chrisa Cleave opowiada historię zwyczajnych ludzi, którzy o wojnie wiedzieli tylko tyle, ile przeczytali w książkach. Każde z nich na swój własny sposób stanęło z nią w szranki i idąc z dumnie uniesioną głową tak właściwie nie wiedzieli czego się spodziewać. Traktowali ją jak coś strasznego, coś, co dotknęło inne kraje, ale nie dotyczyło ich. Mieli swoje plany, ambicje, miłości i zobowiązania. Wszystkie spełzły na niczym w momencie, kiedy na Londyn spadła pierwsza bomba.

Rozpoczyna się ewakuacja dzieci i wywóz dzieł sztuki. Z dnia na dzień za oknem jawią się coraz bardziej mrożące krew w żyłach sceny. Domy, a nawet całe dzielnice zostają zrównane z ziemią, a z gruzów wykopywane są ciała ich mieszkańców. Jedynym sposobem, żeby nie ulec panice jest udawanie normalnego życia. Nie ugiąć się. Młodzi nie przestają się uśmiechać spotykając się w restauracjach. Mary postanawia zeswatać swoją najlepszą przyjaciółkę z Alistairem. Doskonale bawią się do momentu, w którym kolejny nalot zmusza ich do zejścia do schronu. A później oglądają kolejną część miasta w ruinie.
Z każdą chwilą w Mary coś się burzy, coś pęka, ale panicznie próbuje być dzielna i za żadne skarby nie chce rezygnować z nauczania, w którym odnalazła pasję. Razem z Tomem wracają do pracy, Alistair wraca na front. Do momentu aż czwórka przyjaciół uszczupli swoje szeregi wydaje im się, że dadzą radę. A później już nic nie jest takie samo jak było przedtem. I to odkrycie sprawia, że ich odwaga przechodzi największy kryzys.

Wybór lektury zaskoczył mnie samą, bo zupełnie nie nadaje się ona na wakacyjną porę. To książka trudna, wymagająca zaangażowania emocjonalnego i wyświetlająca przed oczami makabryczne sceny. Czytałam wiele książek wojennych. Tych mniej i bardziej romantycznych, a „Dzielnym będzie przebaczone” pewnym drobnym szczegółem wyróżnia się spośród nich. Otwiera oczy na fakt, że tak naprawdę nie mamy pojęcia jak naprawdę wygląda wojna. Choćbyśmy przeczytali milion książek, obejrzeli wszystkie filmy związane z tematem, będziemy mieli co najwyżej maleńką namiastkę prawdziwych emocji, jakie jej towarzyszą. Cleave wykreował bohaterów w taki sposób, że każdy z nas znajdzie wśród nich swój odpowiednik. Reakcja ich psychiki jest zupełnie nieprzewidywalna. Nie ma tam mniej i bardziej poszkodowanych. Każdy stracił kogoś lub coś, a najczęściej fragment samego siebie. Codzienny strach o życie, niepewność, czy tym razem nie trafi na mój dom, podejmowanie ryzyka, żeby pomóc komuś zupełnie obcemu, patrzenie na śmierć i cierpienie deklaruje jakimi jesteśmy ludźmi. Fabuła dochodzi do momentu, w którym największą odwagą staje się nie uciec z miejsca, a później następuje zobojętnienie.

To niezaprzeczalnie piękna historia przeciętnego obywatela stającego w obliczu katastrofalnego wyzwania. Zobrazowane oblężenie Londynu i Malty, bo tam właśnie dociera pułk Alistaira, w pewnym momencie dusi swoją intensywnością. Choć niektóre momenty były przegadane, mało istotne dla fabuły i nużące, ostatecznie to właśnie one podsycały realizm. Brytyjski humor pozwala troszkę ochłonąć, ale w miarę postępowania powieści nawet on staje się jakiś taki paniczny. Po przeczytaniu książki byłam urzeczona tytułem. Bo my, dzieci wolnego (choć doświadczonego) kraju nie mamy pojęcia czym jest prawdziwa odwaga.
0 0
Dodał:
Dodano: 04 VIII 2017 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 190
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Monika
Wiek: 39 lat
Z nami od: 23 VI 2015

Recenzowana książka

Dzielnym będzie przebaczone



Wybucha II wojna światowa. Mary North odkłada ukończenie edukacji na później, przyjeżdża do siedziby War Office i zgłasza się na ochotnika, by służyć ojczyźnie. Bystra i odważna Mary jest przekonana, że będzie świetnym szpiegiem. Gdy, ku swojemu zaskoczeniu, zostaje nauczycielką, decyduje się walczyć z uprzedzeniami, by chronić dzieci, o których istnieniu społeczeństwo chętnie by zapomniało. Tom...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)