Ale mokra trawa be be!

Recenzja książki Sprawiedliwość Owiec
Niewątpliwie jak na kryminał "Sprawiedliwość owiec" jest oryginalna. Narratorami powieści jest stado owiec. Pani o pseudonimie Leonie Swann stara się opisać świat z perspektywy tego stadka.
Pewnego dnia owce zostają osierocone. Ich pasterz George leży martwy ze szpadlem w brzuchu. Owce postanawiają odszukać mordercę. Przy poziomie intelektualnym i osobowości włochatych zwierzątek nie jest to wcale proste. Podejrzanych jest dużo, ale motywów dosyć mało. Samo stado nie jest pewne czy winny nie jest jednym spośród nich.
Akcja tej powieści wlecze się niemiłosiernie, by co jakiś czas przyspieszyć. Po paru ciekawych stronach znów stoimy w korku słów, nudnych opisów życia codziennego owiec. Jednym z niewielu plusów jest to że nie wiedziałem w którą stronę autorka posunie ową akcję.
Może jeszcze parę słów o autorce. Leonie Swann to Niemka urodzona w Monachium w 1975 roku. Absolwentka psychologii, filozofii i literatury angielskiej. Powieść została wydana po raz pierwszy w 2005 roku, w Polsce w 2006.
0 0
Dodał:
Dodano: 27 X 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 181
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Sprawiedliwość Owiec



tytuł w oryginale: Glennkill. Ein Schafskrimi Język oryginalny: niemiecki Tłumacz: Kraśko Jan liczba stron: 264 Rok pierwszego wydania: 2005 Rok pierwszego wydania polskiego: 2006 Filozoficzna powieść kryminalna. Po Folwarku zwierzęcym i wodnikowym Wzgórzu zwierzęta znów przemówiły w światowym bestsellerze i powiedziały o ludziach więcej, niż sami wiemy o sobie. Jeszcze wczoraj był zdrowy -...

Ocena czytelników: 4.58 (głosów: 34)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0