"'Wówczas rzekła wróżka do wiedźmina: "Taką ci dam radę: obuj żelazne buty, weź do ręki kostur żelazny. Idź w żelaznych butach na koniec świata, a drogę przed sobą kosturem macaj, łzami skraplaj. Idź przez ogień i wodę, nie ustawaj, wstecz się nie oglądaj. A gdy już zedrą się chodaki, gdy zetrze się kostur żelazny, gdy już od wiatru i żaru wyschną twe oczy tak, że już ni jedna łza z nich wypłynąć nie zdoła, wówczas na końcu świata odnajdziesz to, cze-go szukasz i to, co kochasz. Być może." I Wiedźmin poszedł przez ogień, i wodę, wstecz się nie oglądał. Ale nie wziął ni butów żelaznych, ni kostura. Wziął tylko swój miecz wiedźmiński. Nie posłuchał słów wróżki. I dobrze zrobił, bo to była zła wróżka.'"
Dodał: LeoBonhart
Dodano: 16 IX 2009 (ponad 15 lat temu)
"Jedynym pożytkiem, jaki można odnieść z przebywania w kamaszach, jest ustalenie średniej statystycznej ograniczonych sadystów w narodzie' - wyrażał swoje zdanie- 'i dwa pierwsze tygodnie w zupełności na to wystarczą, nie trzeba aż dwóch lat. Armia, małżeństwo, kościół i bank: oto czterech jeźdźców Apokalipsy. Tak, tak, śmiej się pan."
Dodał: diablica
Dodano: 23 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
"Telewizja, mój kolego, to antychryst i ośmielam się twierdzić, że wystarczą trzy lub cztery pokolenia, a ludzie nie będą wiedzieć, jak się samemu bąka puszcza, człowiek wróci do jaskiń, do średniowiecznego barbarzyństwa i do stanu zidiocenia, z którego pierwotniak pantofelek wyrósł już w okresie plejstocenu. Ten świat nie zginie od bomby atomowej, jak prorokują gazety, ale umrze ze śmiechu, ze strywializowania, z obracania wszystkiego w żart, na domiar złego w kiepski żart."
Dodał: diablica
Dodano: 23 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później – i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć – wrócimy."
Dodał: aserafin84
Dodano: 13 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
""Kobiety obdarzone są niezawodnym instynktem, dzięki któremu natychmiast wiedzą, kiedy dany mężczyzna traci dla nich głowę, tym bardziej jeśli ów mężczyzna jest całkowitym, w dodatku niepełnoletnim, głupcem". (s. 35)"
Dodał: Casimirb
Dodano: 20 VI 2009 (ponad 15 lat temu)
"-Jeśli chodzi o temperaturę piekła, panno Gray, pozwolę sobie udzielić pani pewnej rady - powiedział. - Przystojny młody człowiek, który próbuje panią uratować przed strasznym losem, nigdy się nie myli. Nawet kiedy mówi, że niebo jest fioletowe i zrobione z jeży.""
Dodał: farfalla
Dodano: 28 X 2010 (ponad 14 lat temu)
"- Co za przedsiębiorczość! - rzucił Will.
Nathaniel się uśmiechnął. Tessa posłała mu wściekłe spojrzenie.
- Nie bądź taki zadowolony z siebie - zbeształa brata. - Kiedy Will mówi przedsiębiorcze", ma na myśli "niemoralne.
Wcale nie - zaprotestował Will. - Mam na myśli dokładnie to, co mówię. Gdyby chodziło mi o rzecz niemoralną", powiedziałbym: "Sam bym tak postąpił."
Dodał: farfalla
Dodano: 31 X 2010 (ponad 14 lat temu)
"- Dama nie czyta gazet, co najwyżej kronikę towarzyską albo wiadomości teatralne, a nie te brudy
- Ty nie jesteś damą, Jassmine...- zaczęła Charlotte
- Gorzka prawda z samego rana nie jest dobra na trawienie - wtrącił się Will"
Dodał: girl995
Dodano: 02 XI 2010 (ponad 14 lat temu)
"I teraz patrzę na ciebie, a ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie, co najwyżej jakieś okruchy Lightwoodom, Isabelle i Alecowi, i to po wielu latach, ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz."
Dodał: madziach05
Dodano: 28 VI 2010 (ponad 14 lat temu)
"- Pewnie pójdzie po Lustro - stwierdził Simon. - Trzeci z Darów Anioła, tak? Jest w Idrisie? To dlatego wszyscy są tutaj?
Przez chwilę panowała cisza, aż w końcu odezwała się Isabelle:
- Rzecz w tym, że nikt nie wie, gdzie jest Lustro. Prawdę mówiąc nikt nie wie, co to w ogóle jest.
- Lustro, no wiecie, takie szkło odbijające obraz - rzucił Simon. - Ale to tylko moje przypuszczenie."
Dodał: farfalla
Dodano: 10 IV 2010 (ponad 15 lat temu)