"Wierzę, że życie każdego z nas jest kontrolowane przez serię wydarzeń. Wybieramy to, czego chcemy, a jeśli to możliwe, możemy zrealizować nasze plany. Raz szczęście się do nas uśmiecha, a innym razem nie. Wiem też, że zdarzają się wypadki. Czasami znajdujemy się w sytuacji, kiedy musimy robić dla ukochanych osób rzeczy, na które nie mamy ochoty." |
fanime dodał: 13 V 2015, 17:37:22 |
głosy: +1 | -0 |
|
"- Jesteś prześliczna, Ami. Zdecydowania zbyt piękna, żeby pokazywać się w towarzystwie nieokrzesanego pirata.
Zachichotałam.
- A za co miałbyś się przebrać, żeby do mnie pasować? Za drzewo?
- Przynajmniej za jakiś rodzaj krzaka." |
keiko988 dodał: 12 V 2015, 20:21:16 |
głosy: +0 | -1 |
|
"Zwołaliśmy za szafą radę konstytucyjną i ogłosiliśmy niepodległość. Państwo nazwaliśmy PPPP, sprawę rozwinięcia tego skrótu odłożyliśmy na później.
- Dlaczego PPPP? – dziwił się Magister. – To jakiś nonsens.
- No bzdura jakaś – dodał Konduktor. Zając milczał.
(...)
- Oto Polska – powiedział. – Prawdziwa i narodowa. Nasza.
- Polskie Państwo Prawdziwych Polaków – szepnąłem. – To jest to." |
agnieszka3201 dodał: 12 V 2015, 10:42:44 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Jesteśmy młode, Britt. - Caz wyciągnęła nogi na deskę rozdzielczą. - Całe życie przed nami. Na bycie grzeczną przyjdzie czas po śmierci." |
Katia dodał: 11 V 2015, 22:01:31 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Im dłużej żyłam, tym bardziej przekonywałam się, że ludzi nigdy naprawdę nie nużą przebieranki i udawanie, nieważne, ile minęło lat od dzieciństwa. Nasze kłamstwa stają się po prostu bardziej wyrafinowane, oszukańcze słowa elokwentne. Od kowbojów i Indian, lekarzy i pielęgniarek do męża i żony. Nigdy nie przestajemy udawać." |
godelaine dodał: 11 V 2015, 20:46:12 |
głosy: +0 | -0 |
|
"-Weź kilka głębokich oddechów - powiedziała Miranda. - Zrelaksuj się. Skup. Wyobraź sobie oszroniony sześciopak i pomachaj małym palcem.
Oszroniony sześciopak. Kylie odetchnęła. Wyprostowała mały palec, a w tym momencie odezwała się Della.
- Mówimy o sześciopaku napoju, a nie o zmarzniętym chłopaku z niezłą rzeźbą, prawda?
W powietrzu coś dziwnie zaskwierczało i nagle obok lodówki pojawił się drżący chłopak bez koszuli, z pięknie wyrzeźbionymi mięśniami brzucha. Ciemne włosy spadały mu na czoło, a niebieskie oczy wpatrywały się w nie w kompletnym zaskoczeniu.
- Co u...! - szepnął.
Kylie jęknęła.
Miranda zachichotała.
Della prychnęła śmiechem.
- Znikaj! - krzyknęła Kylie, rumieniąc się po czubek głowy i machając małym palcem w stronę przystojniaka. Zniknął równie szybko, jak się pojawił. Kylie spojrzała na przyjaciółki, które skręcały się ze śmiechu." |
Natka5634 dodał: 10 V 2015, 17:50:51 |
głosy: +3 | -4 |
|
"Potrząsnął głową.
- Nie rób tego. Cholera! - Zamachnął się, zamknął oczy, a gdy je otworzył, spojrzał na nią. Prosto na nią. - Kocham cię.
I teraz jej to mówi! Teraz!." |
Natka5634 dodał: 10 V 2015, 17:50:18 |
głosy: +0 | -3 |
|
"Nigdy się nie zakochuj, skarbie, to za bardzo boli." |
Natka5634 dodał: 10 V 2015, 17:49:57 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Nie ma to jak umrzeć, by zrozumieć, jak żyć." |
Natka5634 dodał: 10 V 2015, 17:49:42 |
głosy: +3 | -5 |
|
"Czy na tym polega dorosłość? Budzisz się każdego dnia i wiesz, że przyniesie on zarówno dobre, jak i złe rzeczy? Robisz to, co musisz, nawet jeśli nie masz na to ochoty?" |
Natka5634 dodał: 10 V 2015, 17:49:26 |
głosy: +2 | -2 |
|