"Czasem cofnięcie się do tych najboleśniejszych wspomnień jest jedyną metodą na otworzenie przed skrzywdzoną osobą nowych drzwi do bezbolesnego i spełnionego życia." |
agnieszka3201 dodał: 19 VI 2015, 12:34:51 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Dlaczego milczysz?
Bo… bo zostanę od razu skrytykowana, lepiej oszczędzić sobie nerwów; niektórzy nie są w stanie pojąć najprostszych rzeczy, to jest przykre." |
agnieszka3201 dodał: 19 VI 2015, 12:34:39 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Oczywiście badania zakończyły się sukcesem, ale i wielkim znakiem zapytania, ponieważ nie udało się biologom wyjaśnić pewnych tez." |
agnieszka3201 dodał: 19 VI 2015, 11:02:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Roślina ta naprawdę żyła i co najciekawsze potrafiła się zregenerować, prawdopodobnie w całości, lecz tylko wtedy, gdy korzeń był w ziemi. Żeby to dokładnie zbadać, naukowcy potrzebowaliby cały egzemplarz albo korzeń." |
agnieszka3201 dodał: 19 VI 2015, 11:01:51 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Niezwykły kwiat to jakaś część życia kosmicznego. Jeszcze ludziom nie do końca znana, nie wiemy, jakie niebezpieczeństwa tam czyhają i jak groźne mogą być dla nas. Przykładem może być Australia i szalony naukowiec, który nie był przygotowany na takie zakończenie swojej pracy i naraził na śmierć ludzi.." |
agnieszka3201 dodał: 19 VI 2015, 11:01:35 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Następnie tworzył się olbrzymi, bardziej jaskrawy kwiat, całkiem nieproporcjonalny do reszty. Koniuszki płatków były szpiczaste, trochę podobne do kłów drapieżnych zwierząt. Przyglądając się bliżej, można było spostrzec pulsowanie w okolicy kwiatu. Wysokość całej tej piękności wynosiła około dwóch metrów. Roślina wydawała się inteligentną, żywą postacią, bo jak inaczej to nazwać. To akurat nie zdziwiło Elizabeth i jej grupy, ponieważ badania, które przeprowadzali w Anglii potwierdziły to, co teraz zobaczyli. A do tego znalezione dokumenty zwariowanego doktorka. Proces ten odbywał się niewiarygodnie szybko. Naukowcy nie widzieli jeszcze czegoś takiego. Zadawali sobie kolejne pytania, niemające w chwili obecnej odpowiedzi. – To niemożliwe. To jakieś czary chyba – powiedziała Katy." |
agnieszka3201 dodał: 19 VI 2015, 11:01:21 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Gdy podeszli do lśniącej piękności, która stała sobie spokojnie na wzgórku, jakby patrzyła na nich, Edward nachylił się, żeby zacząć wykopywanie, a tu niespodziewanie nad nim nachylił się kwiat i wbił w jego głowę spiczaste liście, wstrzykując niezbadaną jeszcze ciecz. Liście zachowywały się jak zęby jadowe, a długie wąsy oplotły jego ciało, mocno ściskając. Wszyscy chcieli mu pomóc i uwolnić go z uścisku rośliny, ale nie można było jej przeciąć. Roślina posiadała bardzo twardy pancerz. Edward zaczął tracić siły, jadu miał w sobie tak dużo, że zaczynał wypływać mu z ust i oczu. Widzieli, jak roślina zabija ich kolegę, ale nic nie mogli zrobić. Dopiero, jak Edward przestał oddychać, puściła go. Odciągnęli go na bok i szybko przystąpili do reanimacji, ale na próżno. Już nie żył." |
agnieszka3201 dodał: 19 VI 2015, 11:01:07 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Gdybym tylko mógł, rzuciłbym jej do stóp cały świat - tyle tylko, że ona nic ode mnie nie chciała. Nie chciała mnie. Koniec, kropka." |
fanime dodał: 17 VI 2015, 12:48:34 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Do pojęcia losu uciekają się tylko ci ludzie którzy chcą zrzucić część odpowiedzialności, jaką ponoszą za swoje uczynki i zaniechania, na jakąś osadzoną poza doczesnym światem instancję. To próba zwykłego rozłożenia obciążenia, ale ostatecznie sprowadza się do tego, że człowiek oszukuje sam siebie." |
katie157 dodał: 16 VI 2015, 12:53:39 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Właśnie to zawsze najbardziej nas boli prawda? Utrata człowieka, który jest nam najbliższy. To gorsze niż choroba. A i tak sprawia, że jest się chorym." |
katie157 dodał: 16 VI 2015, 12:53:26 |
głosy: +1 | -0 |
|