"-Nie mówiłaś, że znasz jakieś wilkołaki. -Silił się na beznamiętny ton, ale Clary wyczuła, że jest równie zdziwiony jak ona.
-Nie znam -odszepnęła.
-To źle -skwitował Jace.
-Już to mówiłeś.
-Czasami warto coś powtórzyć." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:41:35 |
głosy: +34 | -35 |
|
"-Swoją samowolą naraziłeś innych na niebezpieczeństwo. Tego incydentu nie pozwolę ci zbyć wzruszeniem ramion!
-Nie mogę niczego zbyć wzruszeniem ramion -powiedział Jace. -Mam jedno zwichnięte." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:38:49 |
głosy: +38 | -45 |
|
"-(...)Może Jace potrafi obciąć głowę demonowi Du'sien z odległości pięćdziesięciu stóp, mając do dyspozycji tylko korkociąg i gumkę recepturkę, ale czasami myślę, że nie za bardzo zna się na ludziach." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:36:49 |
głosy: +36 | -33 |
|
"-Zobaczyć, co kryje się pod czarem, to łatwizna. O wiele trudniej jest przejrzeć ludzi.
-Wszyscy widzimy to, co chcemy widzieć -stwierdził cicho Simon.
-Nie Jace. -Clary pomyślała o jego jasnych, obojętnych oczach.
-Ona bardziej niż ktokolwiek." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:33:44 |
głosy: +24 | -31 |
|
"-Zapomniałam, że to cię kręci, Jace. Dziewczyny zabijające potwory.
-Lubię, jak ktoś zabija potwory -przyznał spokojnie Jace. -A najlepiej, jak ja to robię." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:30:29 |
głosy: +35 | -33 |
|
"-Tam, gdzie jest nieodwzajemnione uczucie, występuje nierównowaga sił -odparł Hodge. -Można ją łatwo wykorzystać, ale nie jest to mądre postępowanie. Miłości często towarzyszy nienawiść. One mogą istnieć obok siebie." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:28:23 |
głosy: +26 | -34 |
|
"-Nie mów mi, że Simon zmienił się w ocelota, a ja mam go ratować, zanim Isabelle przerobi go na etolę -powiedział, przeciągając słowa w sposób, którego Clary nie znosiła. -Niestety, będziesz musiała zaczekać do rana. Teraz nie przyjmuję zleceń. -Wskazał na swoją piżamę z dziurą na rękawie. -Widzisz. Pajacyk.
Clary jakby go nie słuchała.
-Jace, to ważne.
-Nie mów. To nagły przypadek. Potrzebujesz nagiego modela. Cóż, nie jestem w nastroju. Możesz poprosić Hodge'a -dodał po namyśle. -Słyszałem, że zrobi wszystko za..." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:24:36 |
głosy: +25 | -33 |
|
"-Wolałbym, żeby się pospieszył -burknął Jace. Siedział na łóżku w brudnym ubraniu, oparty o puchate poduszki.
-Dlaczego? -zapytała Clary. -Coś cię boli?
-Nie. Mam wysoki próg bólu. Nawet nie tyle próg, ile duże i gustownie urządzone foyer." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:19:19 |
głosy: +23 | -29 |
|
"-Jak zwykle jestem w tym zadziwiająco dobry -powiedział.
Clary nagle ogarnęła irytacja.
-Kiedy skończy się część wieczoru poświęcona samochwalstwu, może pójdziemy uratować mojego najlepszego przyjaciela przed wykrwawieniem się na śmierć?
-Wykrwawieniem -powtórzył Jace. -Wielkie słowo.
-A ty jesteś wielkim...
-Cii, nie przeklinaj w kościele." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:15:18 |
głosy: +32 | -37 |
|
"-Rattus norvegicus -orzekł Magnus, zerknąwszy na Simona. -Zwykły szczur wędrowny, nic egzotycznego.
-Nie obchodzi mnie, jaki to gatunek -zirytowała się Clary. -Chcę go odczarować.
Bane w zamyśleniu podrapał się po głowie, sypiąc brokatem. W końcu powiedział krótko:
-Nie ma sensu.
-Powiedziałem to samo -wtrącił Jace z zadowoloną miną." |
asia18km dodał: 30 I 2011, 16:11:35 |
głosy: +37 | -35 |
|