odnośnie książek Lehana, to każda ma swój specyficzny klimat, i powiem szczerze, że przypadkowo trafiłam na książkę "Gdzie jesteś Amando" właśnie ze środka serii i powiem że nie widać tego, historia dopracowana od początku do końca. Są co prawda wstawki historii detektywów, które można wygrzebać we wcześniejszych częściach, ale nie - nie widać by był to środek serii