Dodano: 28 XII 2019, 09:44:25 (ponad 5 lat temu)
"„Starcie królów” to powieść pod wieloma względami wyjątkowa. Nie sądziłam, że tak bardzo spodoba mi się historia dotycząca walk o przejęcie tronu, gdzie pełno jest intryg i knowań za plecami drugich osób, oraz w której słychać szczęk oręża, a także jęki poległych na bitewnych polach. Spytacie, gdzie tu w ogóle jest coś z fantastyki? Bo wszak powieść Martina zaliczana jest właśnie do tego gatunku. Fantastycznych odniesień jest całkiem sporo, jak się sami przekonacie sięgając po lekturę. Mamy tu niesamowite zwierzęta, jak chociażby wilkory znajdujące się w herbie rodowym Starków i będące wiernymi towarzyszami dzieci byłego lorda Winterfell. Są też Inni, o których krążą niezliczone historie przekazywane przez niańki kolejnym pokoleniom. Za Murem, na dalekiej północy, nadal żyją istoty oraz stworzenia, które napawają lękiem mieszkańców Siedmiu Królestw. Jako miłośniczka fantastyki jestem w pełni usatysfakcjonowana tym, co odnalazłam na kartach powieści. Dlatego też chętnie sięgnę po kolejny tom tej niezwykłej sagi (choć mam nadzieję, że szybciej niż za pięć lat 😉 ), aby przekonać się, jak dalej potoczą się losy poszczególnych bohaterów. Tymczasem rozstaję się z nimi, a Wam, jeśli dotąd nie mieliście okazji czytać sagi Pieśń Lodu i Ognia, dobrze radzę – nadróbcie zaległości i czym prędzej sięgnijcie po pierwszy jej tom."