Czy można tak po prostu zniknąć? Zostawić wszystko, także dzieci?
Monika i Mirosław Bresiowie pewnego dnia przepadli bez śladu, a Marcin, Milena i Mati nagle stracili rodziców. Każde z dzieci inaczej się z tą stratą uporało. Cała trójka ma też własne, nie do końca zgodne wspomnienia z czasu zaginięcia mamy i taty.
W dawnym domu Bresiów zamieszkała nowa rodzina: Sławek Dębski z rodzicami. Chłopaka zainteresowała sprawa zniknięcia poprzednich lokatorów. Nie miał pojęcia, że niewinna próba poznania losu ludzi, z którymi zetknął go przypadek, zmieni jego życie. Amatorskie śledztwo Sławka staje się dla rodzeństwa bodźcem do ponownego przeżycia minionych wydarzeń.
Anna Kańtoch doskonale łączy dawną tajemnicę, kwestię wiarygodności wspomnień, strategie radzenia sobie z traumą oraz – oczywiście – kryminalną zagadkę. Powstaje mroczna i fascynująca całość.
"Ta intymna opowieść o rodzeństwie dotkniętym wielkim nieszczęściem, które po latach wciąż ich prześladuje, prowokuje do pytania: czy warto dążyć do poznania wszystkich tajemnic? Anna Kańtoch napisała powieść, w której kibicujemy bohaterom, a jednocześnie boimy się chwili, gdy dotrą do prawdy. Mistrzostwo!" Agnieszka Kalus, kanał Czytam, bo lubię [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.