"...Na widok aktorki w pana Gwoździka uderzył piorun zachwytu. Z niezwykłą atencją ulokował nas w maluchu prowadzonym przez swego kolegę. Wozik nie chciał zapalić. Zostałyśmy wiec zaproszone do bufetu kolejowego, aż oporny maluch raczy ruszyć. Gwoździk wpatrzony w Krystynę [Sienkiewicz] porozlewał zamówione kawy, plamiąc moja elegancką spódnicę. W końcu udało nam się dojechać do miejscowości X, w której zastałyśmy rzęsiście iluminowaną świetlicę, mieszczącą się w starej chałupie. Przy wysiadaniu z auta biedny Gwoździk, cały w lansadach, przyciął sobie drzwiami rękę. Mimo bólu błyskawicznie rozpoczął przygotowania do występu. Krystyna, chcąc wyprasować estradową suknię, poprosiła o żelazko. Pan Gwoździk, włączając żelazko do kontaktu, wysadził korki, a naprawiając je spadł z drabiny."
[fragment książki] [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: