Łączy ich tylko to, że oboje bardzo nie chcieli znaleźć się na tym obozie. Dzieli absolutnie wszystko. Te przeciwieństwa zrobią wszystko, żeby się nie przyciągać.
Lily Smith od dziecka mieszka w Nowym Yorku, a jej życie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Właśnie skończyła liceum, nigdy nie miała chłopaka, uwielbia filmy Marvela i wylegiwanie się w łóżku całymi dniami. Za namową mamy wyjeżdża na letni obóz, do którego od początku jest negatywnie nastawiona. W autokarze musi siedzieć obok aroganckiego chłopaka, który jest przekonany o tym, że podoba się absolutnie każdej dziewczynie.
Nawet nie wie, jak bardzo się myli.
Louis White też pochodzi z Nowego Jorku, a Lily działa mu na nerwy odkąd tylko zobaczył, że zmierza w jego kierunku. Są przekonani, że po fatalnym pierwszym spotkaniu będą się trzymać od siebie z daleka, ale trafiają do jednej paczki znajomych na obozie. Napięcie, które narasta między nimi, staje się coraz bardziej nieznośne. Lily wie, że nie może ulec Loiusowi. To nie jest chłopak dla niej. Powiedział jej przecież, że związki to wymysł ludzi, którzy nie potrafią żyć samotnie. A ona nie chce być jego nowym trofeum.
Louis nigdy nie zamierzał się zakochać, Lily nie chce być jego kolejną przygodą bez znaczenia.
Czy któreś z nich dotrzyma składanych sobie obietnic? [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.