Louise jako dziecko myślała, że otorynolaryngologia to najdłuższe słowo jakie istnieje. Nie jest głucha. Nie należy też do świata tych, którzy słyszą. Codzienność jest dla niej dużo bardziej dotkliwa niż dla innych. Dużo energii zajmuje jej odszyfrowanie rzeczywistości. Kiedy dostaje pracę w merostwie przy wpisywaniu danych nowonarodzonych dzieci, jest jednocześnie szczęśliwa i przerażona. Musi czytać z ruchu ust, żeby uzupełnić sens dźwięków, które do niej docierają. Louise chciałaby poznać kogoś, kto przechodzi to, co ona, bo wkrótce okazuje się, że udawanie, że słyszy jest jeszcze bardziej wycieńczające niż zaakceptowanie siebie. Kiedy Louise zakochuje się, sens rzeczywistości zamazuje się jeszcze bardziej. Miłość wyzwala nowe dźwięki i przynosi ciszę oczekiwania. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: