Chcesz dobrze pisać? Unikaj patosu, bądź sobą, kształć umiejętność krytycznego myślenia, nie szczędź światu poczucia humoru, czytaj.
Tych i innych, ale zawsze aktualnych wskazówek dla aspirujących adeptów i adeptek sztuki pisarskiej, udzielała przyszła noblistka na łamach „Życia literackiego”. Krótkie recenzje, pełne charakterystycznego dowcipu, ironii i przenikliwości były pewnie nierzadko kubłem zimnej wody na głowę początkującego literata czy literatki. Na ich tle rzadkie pochwały zachęty lśnią i dają nadzieję, że dzięki prowadzonej przez Szymborską rubryce, światło dzienne ujrzały literackie perły.
Niejeden jednak pewnie, po lekturze recenzji swojego utworu w „Poczcie literackiej”, złamał pióro. Niejeden, niestety, pisał dalej.
Czytane dziś, zebrane w jednym tomie teksty, jawią się dziś, nie tylko jako podręcznik pisania, ale i… recenzowania. [edytuj opis]