Zaginięcia zawsze się zdarzały. Niektórzy przepadali bez wieści, innych znajdowano martwych, byli i tacy, którzy celowo zacierali za sobą ślady. Waldemar Wilski rozpłynął się w powietrzu podczas swojego wesela. Szybko się okazało, że nie był ideałem. Zmieniając stan cywilny, nie zmienił kawalerskich przyzwyczajeń. Wybrał wolność? Może dosięgnął go gniew kochanki lub zemsta nowo poślubionej żony? Tropy biegną równolegle przez nieświęte życie Wilskiego, aż komisarz Sonia Kranz znajduje makabryczny dowód, że zaginiony naprawdę mocno wzburzył w kimś krew. Dramatyczny przebieg morderstwa wydaje się nierealny, ale w starej gazecie znajduje się opis łudząco podobnej zbrodni, która wydarzyła się na tych terenach ponad sto lat temu. Komisarz Sonia Kranz szuka śladów i motywów. Dolny Śląsk wciąga ją coraz mocniej – zawodowo i prywatnie.