Jest w stanie zrobić dla niego wszystko. W końcu to Ten Jedyny. Ale czy warto stracić siebie w imię miłości?
Adelaide Williams ma dwadzieścia sześć lat, a jej życie można podzielić na dwie części: Rorym Hughesem" i "Po Rorym". To jej przeznaczenie. Przecież kiedy się poznali poczuła to. To on, to musi być on i zrobi wszystko, żeby był szczęśliwy.
Rory ma na ten temat inne zdanie. Czy Rory odpisuje na jej wiadomości? Dotrzymuje słowa? Mówi o ich wspólnej przyszłości?
Czasami. Rzadko. Nie. Nigdy. Ale kiedy się uśmiecha, cały świat wypełnia się blaskiem.
Kiedy Rory'ego dotyka niespodziewana tragedia, Adelaide robi wszystko, co w jej mocy, żeby go wspierać - nawet jeśli to oznacza, że sama kompletnie się przy tym zatraci.
Adelaide nie obudziła się tego ranka z myślą, że uczyni go swoim ostatnim. To niedorzeczne.
Adelaide to odważna historia o stracie. O komforcie psychicznym, który tak trudno sobie zapewnić. I wreszcie o tym, jak to jest być młodą i zakochaną - w przyjaciołach, mieście oraz osobie, która nie potrafi i nie może odwzajemnić twojej miłości.