Dobra, bez zbędnego pieprzenia. Mam na imię Monika i chcę Wam opowiedzieć krótką historię mojego życia. Obiecuję, że będzie śmiech, łzy i dobry seks (słaby niestety też). Podzielę się z Wami przemyśleniami i najbardziej intymnymi chwilami. Jako mężatka po trzydziestce zdałam sobie sprawę, że muszę w końcu coś zmienić, bo tak naprawdę nie jestem zadowolona z życia. Pracę mam spoko, ale szef jest odrażającym dupkiem i lubi często sypać obleśnymi tekstami. Mój specyficzny mąż przejawia dość dziwny fetysz, o którym przeczytacie później. Jedyne, czego możecie mi pozazdrościć, to przyjaciółki, z którymi nie sposób się nudzić.
Mam do Was jedną prośbę. Nie dawajcie tej książki do przeczytania swoim facetom – niech lepiej nie wiedzą, co tak naprawdę o nich myślimy…