Co się stanie, gdy dziewczyna, która nie czuje nic, spotka chłopaka, który chce sprawić, by poczuła wszystko?
W ostatniej, desperackiej próbie pomocy ojciec dziewiętnastoletniej Mii przenosi ją do Uniwersytetu Dolor. Miejsce to ma być schronieniem i ostatnią szansą przed więzieniem lub szpitalem psychiatrycznym. Zdeprawowani młodzi ludzie próbują tam zbudować swoją przyszłość.
Mii kompletnie to nie obchodzi. Nie czuje niczego – strachu przed zamknięciem, tęsknoty za domem ani podniecenia nowymi możliwościami. Inni uczniowie jej nie interesują, przechodzi obok wszystkiego z obojętnością. Zamierza po prostu to odbębnić.
Trudno jednak zignorować jego.
Ollie Masters to niespodziewana fala na jej spokojnym morzu – uniesienie i pokusa, na którą nigdy nie liczyła. Nigdy nie chciała kogoś tak pragnąć. Chłopak przyciąga ją spojrzeniem swoich zielonych oczu, tatuażami i hipnotyzującym głosem. Mia nie robi sobie żadnych nadziei, bo dobrze wie, że przez jej brak uczuć nic się między nimi nie narodzi.
Podczas zajęć na uniwersytecie wszyscy uczniowie mają odebrać edukację i zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Nad tą dwójką wisi jednak nieuchronna katastrofa. Pożądanie miesza się z niechęcią, uczucia nie powinny wchodzić w grę...
Czy będą w stanie powstrzymać się od wzajemnego zniszczenia? Co, jeśli puszczą z dymem cały swój świat oraz siebie samych?