Wpakowałam się w kłopoty zbyt wiele razy i było o mnie głośno w tabloidach.
No i co z tego, że mój sutek się wyślizgnął i chciał się przywitać z paparazzi?
Jednak po tym wydarzeniu mój ojciec postawił przede mną ultimatum – albo odetnie mnie od pieniędzy i przestanie płacić za moje wygodne życie, albo zgodzę się na ochroniarza pod moim dachem.
A konkretniej – atrakcyjnego, groźnego, boskiego opiekuna, który przy okazji ma doświadczenie w stawianiu ludzi do pionu.
Panie i panowie, Ransom Lockwood.
A teraz zmusza mnie do robienia dziwnych rzeczy. Mam skończyć z imprezami, wygłupami, znaleźć sobie pracę…
Z jednej strony – niech spada. Dla mnie nie ma już ratunku. Z drugiej?